Wulffowie i ciąg dalszy afery
3 lutego 2012Para prezydencka nie może zaznać spokoju; nawet na urlopie, który spędza obecnie w Turyngii, bo znów pojawiają się nowe zarzuty.
Obecnie prokuratura w Berlinie zajmuje się sprawą samochodu Audi Q3 Christiana i Bettiny Wulffów. Sprawdza, czy Wulff, przyjmując ten samochód, nie zapewnił sobie korzyści majątkowej.
O jaki samochód chodzi?
Pojazd już w połowie stycznia był przedmiotem ożywionej dyskusji, ponieważ Bettina Wulff otrzymała go podobno na wyjątkowo korzystnych warunkach leasingowych, czemu zaprzeczył swego czasu adwokat prezydenta.
Według ostatnich doniesień Wulffowie już od lata 2011 roku korzystali bezpłatnie z Audi Q3 - wiele miesięcy przed wprowadzeniem tego nowego modelu na rynek.
Ten pojazd dostarczono do salonu samochodowego niespodziewanie. Podkreślono, że zostanie odebrany przez małżeństwo Wulffów. Sprawą dostawy zajęło się kierownictwo Audi AG. Podobno Wulffowie otrzymali pojazd do dyspozycji jako „model przedseryjny” do celów promocyjnych, gdy go jeszcze nigdzie nie było w sprzedaży.
Adwokat odpiera zarzuty
W czwartek przed południem (2.02) adwokat Wulffa Gernot Lehr odparł zarzuty. Powiedział, że „Państwo Wulff nie jeździli w lecie 2011 roku samochodem marki Audi Q3”.
W połowie stycznia 2012 roku wyjaśnił jedynie, że zamówiony przez Bettinę Wulff Q3 zostanie dostarczony dopiero w połowie bieżącego roku. Dlatego Audi dał jej 22 grudnia do dyspozycji „pojazd tej samej marki z własnego parku samochodowego, za który miała płacić miesięczną opłatę”.
Prezydent bezwzględnie zażądał „normalnej taryfy” i nie życzył sobie żadnego „szczególnego traktowania” Lehr powiedział agencji dpa. Dodał, że pani Wulff płaci za wynajęcie samochodu 850 euro miesięcznie i, że nie udzielono jej żadnego „rabatu dla prominentów”.
O tym, że Audi AG już wiele miesięcy wcześniej dał parze prezydenckiej bezpłatnie do dyspozycji pojazd tej samej marki - o czym donoszą dzienniki - adwokat wtedy nie wspomniał.
Ręka rękę myje
Audi należy do koncernu Volkswagena. W radzie nadzorczej VW Wulff reprezentował jako premier kraj związkowy Dolną Saksonię, która jest wielkim udziałowcem koncernu samochodowego w Wolfsburgu.
W minionych dniach Wulff znalazł się pod presją z powodu swego długoletniego bliskiego doradcy Olafa Glaesekera. Według hamburskiego Sterna Kancelaria Prezydenta została już pod koniec sierpnia 2010 roku pisemnie skonfrontowana z zarzutami wobec Glaesekera, ale to zdementowała.
Stern, Reuters, dpa / Iwona D. Metzner
Red. odp.: Małgorzata Matzke