Kolonia przygotowuje się na przyjazd premiera Turcji
24 maja 2014Na wiecu w kolońskiej Arenie Recep Tayyip Erdogan przemówi późnym popołudniem (24.05) do ok. 15 tys. zgromadzonych. W centrum miasta zebrali się już przeciwnicy tureckiego premiera. Unoszą transparenty z napisami: „Erdogan - nie jesteś demokratą“, „Łapy precz od mediów społecznościowych“. Wielu z nich nosi żółte kaski z napisem „Soma“, przypominając o niedawnej tragedii w tureckiej kopalni.
Zwolennicy i przeciwnicy premiera zgotowali sobie werbalne pojedynki jeszcze na długo przed planowanym wystąpieniem. W piątkowy wieczór (23.05) w jednej z kolońskich restauracji spotkali się na kolacji wicepremier tureckiego rządu Bülent Arinc i ambasador Turcji w Niemczech Hüseyin Avni Karslioglu. Informacja przeciekła do opinii publicznej. Około 300 osób zebrało się przed restauracją, znieważając się nawzajem w głośnych protestach. Nie doszło jednak do przemocy.
Po głosy niemieckich Turków
Na wewnętrznej scenie politycznej premier Erdogan znalazł się w ostatnim czasie pod masowym naciskiem. Skandal korupcyjny z jego udziałem, tragiczny wypadek w Somie, który pochłonął 301 ofiar, a ubiegłej nocy ponowne protesty w Stambule przeciwko jego polityce. W protestach zginęły dwie osoby.
Oficjalnie Erdogan przybywa do Kolonii z okazji 10. rocznicy powstania Unii Europejsko-Tureckich Demokratów (UETD), uchodzącej za przedłużone ramię jego partii AKP. Z kolei obserwatorzy i Gmina Turecka w Niemczech przypuszczają, że Erdoganowi chodzi o głosy niemieckich Turków w zbliżających się wyborach prezydenckich. Te z kolei odbędą się w sierpniu br. Głosować w nich może także około 1,5 mln Turków żyjących w Niemczech.
Urząd prezydenta byłby dla Erdogana ukoronowaniem jego politycznej kariery, choć oficjalnie nie potwierdził on jeszcze swojej kandydatury. Może do tego dojść w Kolonii.
Obawa o polaryzację
Popołudniowe wystąpienie premiera Turcji oczekiwane jest z dużym napięciem. Kanclerz Angela Merkel apelowała już w wywiadach prasowych o „zachowanie retorycznej powściągliwości”.
W 2008 roku Erdogan wywołał skandal na podobnym wiecu w Kolonii. Radził swoim rodakom wprawdzie, by uczyli się niemieckiego, ale by zbytnio nie dostosowywali się do niemieckiej kultury. Wywołał debatę na temat integracji i asymilacji, a tę ostatnią nazwał „zbrodnią przeciwko ludzkości”.
Przewodniczący Gminy Tureckiej w Niemczech Safter Çinar ufa, że w Kolonii usłyszy „pojednawcze tony“. – Mam nadzieję, że premier podejmie pojednawcze tony zarówno do wewnątrz, czyli w odniesieniu do społeczności tureckiej, jak i na zewnątrz, w stosunku do Niemiec i Europy, bo w ostatnim czasie nie brakowało irytacji – powiedział Çinar agencji prasowej AFP.
ARD, AFP / Katarzyna Domagała
red. odp.: Iwona D. Metzner