Koronawirus. Czwarta fala uderza z impetem
3 listopada 2021Ponad 20 tysięcy nowych zakażeń w ciągu doby, prawie 200 zgonów i coraz więcej pacjentów z COVID-19 na niemieckich OIOM-ach. Liczby nie pozostawiają złudzeń, że to kolejna fala pandemii koronawirusa. – To oczywiste, że nie tylko nadal mamy pandemię, ale że to czwarta fala ze szczególnym impetem – powiedział w środę (03.11.) niemiecki minister zdrowia Jens Spahn.
– Mamy do czynienia przede wszystkim z pandemią niezaszczepionych, a jej skala jest poważna – dodał. W opinii Spahna możliwe byłoby zahamowanie najnowszej fali koronawirusa, gdyby więcej ludzi zaszczepiło się na COVID-19. Minister przyznał jednocześnie, że nie spodziewa się, że „przeważająca liczba” osób jeszcze niezaszczepionych jest dziś gotowa zmienić swoją decyzję.
Trzypunktowy plan na jesień i zimę
Dlatego nadal konieczne są wprowadzane przez władze środki ostrożności. Spahn zaproponował w środę trzypunktowy plan powstrzymania pandemii jesienią i zimą. W czwartek i piątek omówi te propozycje z ministrami zdrowia niemieckich krajów związkowych.
Pierwszy punkt zakłada konsekwentne przestrzeganie zasad higieny i dystansu społecznego, jak również ograniczeń dostępu do niektórych miejsc publicznych i usług, jak restauracje czy imprezy masowe. Chodzi tu o zasady, określane „3G” (wstęp dla osób zaszczepionych, ozdrowieńców i posiadających negatywny wynik testu na koronawirusa) oraz „2G” (wstęp tylko dla zaszczepionych i ozdrowieńców); ta druga, ostrzejsza zasada miałaby obowiązywać w regionach o największej liczbie nowych przypadków koronawirusa. Spahn zaapelował o konsekwentne kontrole przestrzegania przepisów. – Musimy też kontrolować kontrolowanie – dodał.
Drugi punkt planu ministra zdrowia zakłada jednolite i ostrzejsze zasady testowania w domach opieki. Zarówno personel, jak i odwiedzający musza być testowani na koronawirusa nawet wówczas, gdy są zaszczepieni. Spahn powołał się na sytuację w jednym z domów opieki w Brandenburgii, gdzie kilkoro seniorów zmarło na COVID-19.
Obowiązkowe testy, ale nie szczepienia
Obowiązek szczepień personelu domów opieki Spahn nadal wyklucza. Taki nakaz mógłby – jego zdaniem – jeszcze bardziej pogłębić konflikty społeczne, a przeciwni szczepieniom pracownicy domów opieki mogliby po prostu rezygnować z pracy, zamiast się podporządkować.
Trzeci punkt zakłada szybkie zwiększenie liczby szczepień przypominających, czyli trzecią dawką dla osób już zaszczepionych na COVID-19. Od sierpnia tylko dwóm milionom osób w wieku powyżej 60 lat życia podano trzecią dawkę. – To nie wystarczy – ocenił Spahn. – Szczepienia przypominające pomogą przełamać czwartą falę.
Chociaż w minionych miesiącach zamknięto większość centrów szczepień w Niemczech, to – zdaniem Spahna – kraje związkowe powinny je reaktywować albo oferować szczepienia w mniejszych ośrodkach i w sposób zdecentralizowany. Prawo do zaszczepienia się trzecią dawką powinien otrzymać każdy, kto przyjął drugą dawkę przynajmniej sześć miesięcy temu.
„Lockdown light”
O szczepienie się na COVID-19 ponownie apeluje też urzędująca kanclerz Angela Merkel, która nie wykluczyła ograniczeń dla osób niezaszczepionych w regionach o szczególnie złej sytuacji pandemicznej. Chodzi o szersze stosowanie wspomnianej zasady „2G” (wstęp dla zaszczepionych i ozdrowieńców). Jak zastrzegł w środę rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert, to do krajów związkowych należeć będzie wprowadzanie ewentualnych ograniczeń.
W pełni zaszczepionych na COVID-19 jest obecnie 55,6 miliona mieszkańców Niemiec. – Nikt nie planuje dla nich kolejnych restrykcji – zapewnił Seibert.
Także przewodnicząca niemieckiego związku lekarzy Marburger Bund Susanne Johna opowiedziała się za „lockdownem light” dla osób, które nie przyjęły szczepionki na COVID-19. „W mojej opinii zasada ‘2G' powinna być standardem we wszystkich obszarach życia publicznego, na przykład w sektorze gastronomicznym i muzeach: - powiedziała Johna w rozmowie z gazetą „Neue Osnabruecker Zeitung”. I dodała, że także w pracy niezaszczepieni powinni pojawiać się z negatywnym wynikiem testu na koronawirusa, jak jest we Włoszech i Austrii.
Ostrzegła, że niebawem szpitale w wielu regionach mogą dojść do granicy swych możliwości w związku ze wzrostem ciężkich przypadków COVID-19. I zaapelowała o pilną kampanię informacyjną na temat szczepień przypominających. Wielu ludzi nawet nie wie, że potrzebuje trzeciej dawki – podkreśliła Johna.
Niemiecki Instytut Roberta Kocha podał w środę, że w ciągu minionej doby odnotowano 20 398 nowych przypadków koronawirusa i 194 zgony w związku z COVID-19. Siedmiodniowy wskaźnik zapadalności wyniósł 146,6.
AFP, DPA/ widz