Krytyczna faza euro
1 grudnia 2011Komisarz walutowy UE, Olli Rehn, uważa, że wspólnota osiągnęła decydujący punkt: teraz – uważa on – wchodzimy w dziesięciodniową fazę krytyczną. Teraz padnie odpowiedź UE na kryzys. Mały szczyt ministrów finansów eurogrupy podjął decyzję o rozszerzeniu wyposażenia funduszu do nieznanej dokładnie wysokości. Pierwszym celem był bilion euro (zdaniem wielu ekspertów to i tak za mało). Ale nawet to wydaje się nierealne. A uzgodnienia potrwają dłużej, niż na to liczono. Tym niemniej pojawiła się inna sytuacja polityczna: nowe rządy w Rzymie i w Madrycie oznaczają wielką szansę, uważa szwedzki min. finansów Anders Borg.
Doraźna pomoc banków emisyjnych spoza eurogrupy
Mimo to nikt nie wierzy w to, by rynki – nawet w obliczu reform – szybko uspokoiły się. Pewna liczba państw grupy euro wyraziła gotowość pożyczenia MFW większej kwoty na rzecz pomocy (wraz z funduszem ratunkowym) dla zagrożonych członków eurogrupy. Do odprężenia i zwyżki kursów na giełdzie przyczyniły się środowe (30.11.) informacje o podjęciu wspólnego programu wsparcia rynków finansowych przez EBC i banki emisyjne USA, Kanady, Japonii, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. Jeśli nie dałoby to nic, to wówczas EBC będzie chyba musiał wykupić więcej obligacji państwowych. Borg (Szwecja nie wprowadziła euro) jest za. Z kolei holenderski minister fin., Kees de Jager, postrzega ryzyko zdjęcia presji z zadłużonych państw, jeśli EBC rzuci dalsze koło ratunkowe.
Rośnie presja na Berlin w sprawie euroobligacji
Rząd Niemiec również jest przeciwko tej operacji, jak i wprowadzeniu euroobligacji. W obu instrumentach dopatruje się on uspołecznienia długów. Niemiecki min. fin., Wolfgang Schäuble stwierdził w Brukseli, że nie bez powodu Traktat zakazuje przejmowania długów. Zdaniem Schäublego krok ten utrudniłby rozwiązanie problemu. Może – uważa on – przyniosłoby to ulgę na kilka miesięcy, ale nic ponad to. Tymczasem presja na Berlin rośnie, także spoza Europy. Kiedy ani programy oszczędnościowe, ani przepisane hamulce nie uspokoją rynków finansowych, to – być może – ponownie pojawi się pytanie nt euroobligacji, względnie finansowania państwa w drodze emisji pieniądza.
Christoph Hasselbach / Andrzej Paprzyca
red. odp.: Małgorzata Matzke