Krytyka: Macierzyństwo w wieku 65 lat jest nieodpowiedzialne
15 kwietnia 201565-letnia nauczycielka jednej ze szkół podstawowych w Berlinie jest w 21. tygodniu ciąży i spodziewa się czworaczków.
Informacja o kobiecie, która ma już 13 dzieci i zaszła w ciążę za granicą przez metodę zapłodnienia in vitro materiału z banków dawców nasienia i komórek jajowych, wywołała wielkie poruszenie zarówno w Niemczech jak i w zagranicznych mass mediach.
Nieprzewidywalne następstwa
- Jestem wstrząśnięty tym, że medycyna, tylko dlatego, że jest to możliwe, może doprowadzić do takich ciąży. Jako lekarz nie mam dla tego ani krzty zrozumienia - stwierdził prof. Frank Louwen w rozmowie z Deutsche Welle. Ordynator oddziału położniczego i medycyny prenatalnej kliniki uniwersyteckiej we Frankfurcie nad Menem i wielu innych lekarzy nie kryje oburzenia ciążą u 65-letniej kobiety.
- Mówimy tu o poczęciu dzieci. To cudowne zjawisko staje się wyścigiem po rekord, ile lat może mieć najstarsza na świecie matka - zaznaczył prof. Louwen, podkreślając, że kompletnie nieodpowiedzialne jest poddanie kobiety terapii hormonalnej, która umożliwia ciążę. - Jest to sprzeczne z naturą i zagraża matce i dzieciom. Mnogie porody następują zazwyczaj przedwcześnie i niosą ze sobą ryzyko nieprzewidywalnych następstw i defektów.
Możliwe nie znaczy rozsądne
Także eksperci ds. zdrowia z niemieckich partii krytykują postępowanie Annegret R.
- Jest to bardzo kontrowersyjny przypadek. Taka ciąża nie powinna i nie może stać się dla kogokolwiek wzorem do naśladowania - powiedział ekspert SPD Karl Lauterbach w rozmowie z portalem "Spiegel Online".
Z medycznego i etycznego punktu widzenia przekroczona zostaje tu pewna granica. zaznaczył.
- W przypadku sztucznego zapłodnienia w starszym wieku występuje znaczne ryzyko wczesnego porodu i jest bardzo wysokie ryzyko trwałych defektów - powiedział.
Ekspert ds. zdrowia partii CDU Jens Spahn uważa, że decyzja o tej ciąży jest bardzo pochopna i ryzykowna
- Nawet, jeżeli jest to możliwe pod względem medycznym, trzeba zadać pytanie, czy jest to rozsądne. Mam wielkie wątpliwości co do tego - powiedział.
Zastrzeżenia natury etycznej
Ewangelicki etyk socjalny Peter Dabrock ma poważne zastrzeżenia natury etycznej w przypadku mnogiej ciąży u 65-letniej kobiety.
- Wydanie na świat czworaczków po zabiegu in vitro w takim wieku wiąże się z ogromnym ryzykiem medycznym - powiedział w rozmowie z agencją epd.
- Zagrożone jest także dobro dzieci, które kobieta ta już ma, ponieważ ze względu na tak obciążoną ryzykiem ciążę, nie jest ona w stanie wywiązać się z obowiązków wobec pozostałej rodziny, powiedział Peter Dabrock, który jest wiceprzewodniczącym Niemieckiej Rady Etyki.
Jochen Vollmann kierujący wydziałem etyki medycznej i historii medycyny na uniwersytecie w Bochum stwierdził, że "Nie można mówić tylko o życiowych planach i pragnieniu macierzyństwa, ale o dobru dzieci".
Dzieci pomogą
Przypadek 65-letniej nauczycielki, która wkrótce przechodzi na emeryturę wywołał wielkie poruszenie.
Ponieważ w Niemczech niedopuszczalne jest dawstwo komórek jajowych, Annegret R. poddała się kilkakrotnie zabiegowi in vitro na Ukrainie, gdzie wszczepiono jej zapłodnione komórki jajowe. W odróżnieniu od innych kobiet, które decydują się na donoszenie tylko jednego płodu, zdecydowała się na donoszenie czterech zarodków.
Tabloid "Bild" rozmawiał z 27-letnim synem Annegret R. , który stwierdził: "To nie dobrze, że mama będzie miała jeszcze więcej dzieci". Już jego najmłodsza, 9-letnia siostra jest w szkole obiektem kpin, "bo jej mama wygląda jak babcia. A co będzie w przypadku czworaczków?". Lecz jak zaznaczył, będzie oczywiście mamę wspierał.
Jak powiedział ekspert SPD Lauterbach: "Musimy dyskutować o tym przypadku. Ukazuje on, jak do podeszłych lat przesuwają się granice prokreacji i jak stosuje się coraz bardziej ryzykowne metody. Obserwuję to z wielkim niepokojem".
epd, dw, dpa / Małgorzata Matzke