Merkel: Chylimy czoło
26 kwietnia 2015- Chylimy czoło przed dorobkiem życia i humanizmem tego wielkiego człowieka, napisała niemiecka kanclerz w liście kondolencyjnym do premier Ewy Kopacz. - Do ostatniej chwili pracował dla dobra ogółu, dodała Angela Merkel.
"Pamiętamy o Profesorze z wdzięcznością"
Kanclerz przypomniała, że Bartoszewski miał w najbliższy poniedziałek w Warszawie wygłosić przemówienie na zakończenie polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych. - Jego milczenie silnie nas dotknie. Będzie nam go brakowało. Wspólnie będziemy go wspominać z wielką wdzięcznością, napisała Merkel w liście kondolencyjnym.
Podkreśliła, że mimo losu, jakiego doświadczył jako więzień w KZ Auschwitz i uczestnik Powstania Warszawskiego, angażował się na rzecz pojednania z Niemcami. "Zamiast zwątpić w obliczu niezmierzonego cierpienia, jakiego doznał, zamiast zgorzknieć lub myśleć o zemście, nieugięcie angażował się na rzecz wolności i pojednania", napisała Merkel. Kanclerz uwypukliła "niepowtarzalność, czasem wręcz wojowniczość osobowości" Władysława Bartoszewskiego i przypomniała: "Miał autorytet, który wymagał od nas stale nowych starań o budowanie coraz mocniejszych więzi między nami".
"Przeżył grozę XX wieku i wolność swojej ukochanej polskiej ojczyzny"
Minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier z ogromnym smutkiem przyjął wiadomość o śmierci Władysława Bartoszewskiego, przyznał w oświadczeniu wydanym przez niemiecki MSZ. Z Władysławem Bartoszewskim odchodzi wielki Europejczyk i bojownik o wolność, dodał niemiecki szef dyplomacji. - Jego zaangażowanie na rzecz polsko-niemieckiego pojednania pozostanie niezapomniane.
Steinmeier dodał, że "burzliwe i spełnione życie Władysława Bartoszewskiego odzwierciedla w równym stopniu grozę XX wieku, jak i szczęście odzyskanej wolności i samodecydowania jego ukochanej, polskiej ojczyzny"."To, co przeżył, nigdy nie doprowadziło u niego do zwątpienia, lecz umocniło go w dążneniu do wolnej i demokratycznej Polski w sercu Europy", dodał Steinmeier.
dpa/ ekd/ afp/ rom