Merkel, May i Macron uzgodnili wspólny kurs wobec USA
29 kwietnia 2018Angela Merkel, Theresa May i Emmanuel Macronzgodnie opowiadają się za podtrzymaniem przez USA porozumienia nuklearnego z Iranem – poinformował rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert. Europejscy liderzy podkreślają też swoją gotowość, by ze wszystkimi stronami porozumienia dokonać dodatkowych uzgodnień szczególnie ws. irańskiego programu rakiet balistycznych oraz roli tego kraju w regionie.
Prezydent jeszcze niezdecydowany
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump kilkakrotnie ostro krytykował porozumienie nuklearne z Teheranem i groził jego kompletnym zerwaniem. Ze względu na wymogi ustawowe musi on do 12 maja zdecydować, czy na podstawie tego porozumienia znowu przywrócone zostaną okresowo wstrzymane sankcje przeciwko Iranowi.
Jak podaje Narodowy Doradca ds. Bezpieczeństwa USA John Bolton, prezydent nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. Bolton powiedział w rozmowie ze stacją telewizyjną Fox, że prezydent Trump rozważa obecnie propozycję francuskiego przywódcy Emanuela Macrona, by podjąć negocjacje ws. nowego, poszerzonego porozumienia z Teheranem. Bolton reprezentuje twardy kurs wobec Iranu: domaga się on, by „podrzeć” to porozumienie. Przed trzema laty w rozmowie z „New York Times” opowiadał się za tym, by z powietrza zaatakować irańskie ośrodki badań jądrowych.
Porozumienie z Iranem zawarte w roku 2015 w Wiedniu przewiduje, że mocarstwa światowe w zamian za rezygnację Iranu z badań jądrowych będą stopniowo znosić sankcje nałożone przed laty przez Unię Europejską, Stany Zjednoczone i ONZ. Sankcje te doprowadziły w Iranie między innymi do załamania się eksportu ropy naftowej i handlu.
Ostrzeżenie pod adresem Trumpa
Merkel, May i Macron domagają się od amerykańskiego prezydenta, by zrezygnował z kroków przeciwko Unii Europejskiej w polityce handlowej, w innym przypadku UE gotowa jest w ramach wielostronnych porozumień handlowych kategorycznie bronić swoich interesów. W sporze z USA chodzi o cła na importowaną do Stanów stal i aluminium, które to cła Stany Zjednoczone zaawizowały w marcu tłumacząc to interesem bezpieczeństwa. Pod naciskami Brukseli w ostatniej chwili z postanowienia tego wyjęto okresowo europejskie firmy, lecz termin ten wygasa 1 maja.
Także unijna komisarz ds. handlu Cycylia Malmström domagała się w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”, by UE została na stałe i bezwarunkowo wyłączona z ceł na stal i aluminium. W obecnej chwili Bruksela priorytet przyznaje w tej kwestii dialogowi na wysokim szczeblu. Jeżeli to jednak nie zaowocuje, będą reakcji ze strony Unii. Przygotowujemy trojaką reakcję zgodną z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO) – powiedziała komisarz Malmström. Mówi się między innymi o złożeniu skargi do WTO i wprowadzeniu ceł na wybrane amerykańskie importy, jak whisky czy motocykle.
Interwencja Macrona
Przed piątkową (27.04.2018) wizytą Angeli Merkel w USA, także prezydent Macron, który w ubiegłą środę gościł w Waszygtonie próbował perswazją wpłynąć na prezydenta Trumpa. Jednak Niemcy i Francja podchodzą do tych kwestii w różny sposób. Rząd RFN popiera „odchudzoną” wersję umowy o wolnym handlu TTIP ze Stanami Zjednoczonymi. Francja jest sceptyczna w obawie przed amerykańskimi importami produktów rolnych.
Małgorzata Matzke / afp, dpa, rtr