Mimo wojny. Rośnie niemiecki handel z Europą Wschodnią
14 czerwca 2022Pomimo rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie rośnie niemiecki handel zagraniczny z Europą Wschodnią. Łączny obrót towarowy z 29 krajami regionu wzrósł od stycznia do kwietnia o 11,6 procent do około 181 mld euro, wynika z danych opublikowanych we wtorek (14.06.22) przez stowarzyszenie Komisja Wschodnia Niemieckiej Gospodarki. „Szybko rozwijające się kraje Europy Środkowo-Wschodniej pozostają niezawodnym filarem dla niemieckiego handlu zagranicznego” – powiedział dyrektor zarządzający stowarzyszenia Michael Harms.
Niemiecki eksport na trzy najważniejsze rynki – do Polski, Czech i Węgier wzrósł tylko w kwietniu o 10 do 15 procent. „18 lat po przystąpieniu do Unii Europejskiej kraje te są centrami siły przemysłowej Europy" – powiedział Harms. Jak dodał, z ich siły korzysta również gospodarka niemiecka, a rosnąca współpraca w dziedzinie badań i rozwoju, przemysłu 4.0 oraz w sektorze energetycznym przyniesie dalsze ożywienie.
Załamanie eksportu do Rosji
Głęboki spadek, przekraczający 60 proc., zanotowano za to w kwietniu w niemieckim eksporcie do Rosji i na Białoruś. Niemieckie dostawy do Rosji zmniejszyły się o prawie 1,5 mld euro do zaledwie 829 mln euro, podczas gdy wartość importu wzrósła o 42% z powodu wysokich cen energii. „Poprzez wojnę i jej skutki Rosja likwiduje podstawy dwustronnych relacji gospodarczych” – powiedział Harms. „Sankcje, problemy logistyczne i finansowe oraz wycofywanie się coraz większej liczby niemieckich firm są coraz bardziej zauważalne”.
Niemiecki eksport do Ukrainy spadł w kwietniu o 34 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku, podczas gdy import stamtąd spadł o dziewięć procent. „Tym ważniejsze jest, aby utrzymać produkcję lokalną, jeśli to tylko możliwe, aby gospodarka kraju mogła dalej działać i zapewniać ludziom środki do życia" – powiedział Harms. Przyczyniają się do tego również niedawne ułatwienia celne dla importu z Ukrainy. Jest również ważne dla Ukrainy i jej partnerów handlowych, aby szybko znaleźć sposób na wprowadzenie ukraińskiego zboża na rynek światowy, dodał Harms.
(RTR/szym)