Minarety - nie! Interesy - tak!
4 grudnia 2009Szwajcarskie Nestle to największy koncern żywnościowy na świecie. Okazuje się, że firma obraca miliardami euro sprzedając tzw. żywność halal. Halal oznacza towary wyprodukowane zgodnie z zasadami islamu. Nestle planuje zwiększenie swojej oferty w tej branży w Europie. Już dziś obroty żywnością z certyfikatem halal przekraczają obroty uzyskane ze sprzedaży artykułów zdrowej żywności. Trend się umacnia.
Czym jest i po co nam halal?
Certyfikat "halal" mogą uzyskać produkty, które nie posiadają pochodnych wieprzowinie (mięso, żelatyna, enzymy) i nie zawierają alkoholu (także konserwantów z alkoholem), krwi czy skorupiaków. Obowiązują też szczególne zasady uboju zwierząt. Religijny muzułmanin powinien spożywać żywność produkowaną zgodnie z tymi zasadami.
"Największych rynków zbytu w Europie spodziewamy się w Wielkiej Brytanii, we Francji i w Niemczech", mówi Frits van Dijk, szef Nestle odpowiedzialny za kraje azjatyckie. "W Niemczech dopiero zaczynamy dystrybucję produktów halal w małych sklepach typu ethno (sklepy z produktami etnicznymi). Sprzedawcy produktów żywnościowych coraz bardziej interesują się ofertą zgodną z oczekiwaniami muzyłmańskich klientów. Wiele supermarketów prosi o produkty Nestle z certyfikatem halal", twierdzi van Dijk.
Szacuje się, że dziś około 17 proc. światowego obrotu produktami żywnościowymi to żywność halal. W Niemczech rynek ocenia się na ok. 3,8 do 4,3 mln ludzi - to liczba muzułmanów żyjących w tym kraju. Niemieccy handlowcy zdają sobie sprawę z potencjału, jaki kryje w sobie ta grupa. Do tej pory oferta na rynku nie jest jednak szczególnie duża.
Jak certyfikować halal?
Wydawanie certyfikatów halal było też tematem specjalnego forum, jakie odbyło się w Hadze w połowie listopada. Na świecie działa 95 instytucji, które mogą kontrolować i przyznawać certyfikat halal. Każda z nich ma swoje procedury i logo, którym opatrywany jest skontrolowany produkt.
Celem forum jest ujednolicenie rynku i stworzenie jednego, europejskiego certyfikatu halal. W tym celu powołana została Europejska Agencja do spraw Halal (EHDA). Od marca 2010 roku agencja chce oferować ujednolicony certyfikat.
Kontrowersje
Duże kontrowersje wzbudza kwestia uboju zwierząt. Zgodnie z wymogami halal, zwierze musi być przytomne i się wykrwawić, a nie na przykład być ogłuszone przed zabiciem. Tymczasem zabijanie zwierząt bez znieczulenia jest w Niemczech zabronione.
"Może się wydawać, że muzułmanie nie dbają o dobro zabijanych w rzeźniach zwierząt", mówi Peter Carr, menadżer i uczestnik forum. "To nie jest prawda. Zgodnie z islamem zwierzętom nie można zadawać cierpienia. Nie wolno na przykład dopuszczać, aby zwierze widziało, jak zabija się inne zwierze". Takie praktyki są dopuszczalne w zwykłej rzeźni. Stąd wielu muzułmanów w ogóle jest przeciwnych masowemu ubojowi zwierząt.
Ubój zwierząt jest tylko jednym z przykładów spraw, jakie nowa agencja musiałaby rozwiązać. Inicjatywa pokazuje jednak, że nawet wynik referendum zakazujący budowy minaretów w Szwajcarii nie zmienia faktu, że muzułmanie stają się coraz liczniejszą grupą społeczną w Europie. Zaspokojeniem ich potrzeb kierują się także tacy giganci żywnościowi, jak szwajcarskie Nestle.
Urlike Hummel
adp.: Stanisław Strasburger
red. odp.: Monika Sędzierska