MOP: kryzys zniszczył miliony miejsc pracy na świecie
23 stycznia 2013Także w pięć lat po wybuchu kryzysu gospodarczego i finansowego jego skutki są nadal mocno odczuwalne na rynku pracy. Do tego wniosku doszła Międzynarodowa Organizacja Pracy MOP (ang. ILO) w swoim dorocznym raporcie na temat zatrudnienia.
MOP, wyspecjalizowana agenda ONZ, przewiduje w bieżącym roku dalszy wzrost bezrobocia i liczy się z tym, że na świecie likwidacji ulegnie 5,1 mln miejsc pracy. Tym samym, według prognozy MOP, w 2013 roku na świecie bez pracy będzie ponad 210 mln osób w wieku produkcyjnym.
Ponieważ ta sytuacja nie poprawi się w większym stopniu również w 2014 roku, eksperci rynku pracy nie odwołują alarmu. Liczą się bowiem z utratą, wskutek kryzysu, dalszych trzech milionów miejsc pracy. – Tworzy się coraz mniej nowych miejsc pracy, za to przedłuża się okres przebywania na bezrobociu – podkreślił szef MOP Guy Ryder.
Niepokojące liczby
– Od 2007 roku prawie 28 mln ludzi na świecie straciło pracę - poinformował przedstawiciel MOP w ramach prezentacji dorocznego raportu. Ponadto blisko 39 mln ludzi zrezygnowało z szukiwania nowej płatnej pracy, ponieważ stracili nadzieję, że ją znajdą.
W najgorszej sytuacji są młodzi bezrobotni. Według definicji MOP są to osoby w wieku od 15 do 24 lat. Prawie 75 mln z nich nie jest w stanie wyżyć z pracy, a około 25 mln jest od sześciu miesięcy do roku bez zatrudnienia.
Co robić, żeby było lepiej
Szef MOP zaapelował w związku z tym do rządów, żeby z większą determinacją podeszły do tego problemu. Powiedział, że powinny one zainicjować programy wspierające wzrost zatrudnienia, a jeśli fundusze prywatne nie wystarczą, powinny przeznaczyć na ten cel również środki publiczne
MOP zwróciła się także do banków, „żeby w większym stopniu zajęły się tym, co w zasadzie do nich należy, mianowicie przyznawaniem zwłaszcza średniej przedsiębiorczości kredytów na produktywne inwestycje, ponieważ średnie firmy mogą utworzyć stosunkowo dużo miejsc pracy”.
Poważny problem
Międzynarodowa Organizacja Pracy podkreśla też w raporcie, że bezrobocie wśród młodych stanowi poważny problem społeczny. Ich kwalifikacje szybko się relatywizują, jeśli nie zaczną zdobywać doświadczeń w świecie pracy. „Po krótkim czasie zwłaszcza młodzi zaczynają uważać bezrobocie za coś normalnego” - twierdzą autorzy raportu MOP.
W tym kontekście MOP wyraziła uznanie Szwajcarii, Austrii i Niemcom za to, że utrzymuje bezrobocie młodzieży na stosunkowo niskim poziomie. Tymczasem w krajach strefy euro dotkniętych kryzysem ten problem przybrał niepokojące rozmiary. W należących do strefy euro wysoko zadłużonych krajach Europy Południowej już co drugi młody człowiek jest bez pracy.
dpa, epd, DW / Iwona D. Metzner
red. odp. Bartosz Dudek