MŚ w piłce nożnej. Niemki odpadły

Kobieca reprezentacja Niemiec w piłce nożnej jeszcze nigdy nie wypadła w mistrzostwach świata tak słabo. Ubiegłoroczne wicemistrzynie Europy odpadły z turnieju w końcowej fazie grupowej.

Niemki rozpoczęły turniej w Australii i Nowej Zelandii od zwycięstwa 6:0 z Marokiem, ale potem przegrały 1:2 z Kolumbią. Remis 1:1 z Koreą Południową, która również odpadła, nie wystarczył do awansu.

Wcześniej z turnieju odpadły m.in. Brazylia, Kanada i Włochy.

Zaufanie do trenerki

Trenerka kobiecej reprezentacji Niemiec Martina Voss-Tecklenburg nadal jednak cieszy się zaufaniem Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB). Jego prezes Bernd Neuendorf powiedział w telewizji ZDF: „Przedłużyliśmy jej kontrakt zaledwie kilka miesięcy temu po niezwykle udanych zeszłorocznych Mistrzostwach Europy i wyraziliśmy nasze zaufanie do niej, którym nadal się cieszy”.

Dodał, że rozmawiał z Voss-Tecklenburg przez telefon po remisie z Koreą Południową, który przypieczętował porażkę, i oboje przyznali, że wyciąganie pierwszych wniosków od razu po meczu jest przedwczesne. Na spotkanie umówili się po powrocie z turnieju.

„Widzieliśmy rozwój”

Kontrakt obecnej trenerki kończy się w 2025 roku. Szef DFB nie traci jednak nadziei. W wywiadzie dla ZDF zaapelował, aby „nie być tak pesymistycznym” co do implikacji porażki w MŚ dla ogólnego rozwoju kobiecej piłki nożnej: „Z jednej strony wynik reprezentacji jest bardzo smutny i rozczarowujący dla nas wszystkich. Z drugiej strony widzieliśmy rozwój, który – jak ufam – będzie kontynuowany” – powiedział Bernd Neudorf.

(SID/dom)