Niemcy tworzą narodową rezerwę sprzętu medycznego
30 listopada 2020
W związku z koronakryzysem panujacym od marca 2020 r. rząd RFN chce do końca przyszłego roku stworzyć państwową rezerwę środków ochrony zdrowia, a szczególnie medycznego sprzętu ochronnego. Aby uniknąć wąskich gardeł, zapasy mają być składowane w 19 lokalizacjach w całych Niemczech.
Zgodnie z projektem uchwały zapasy krajów związkowych nie zostaną zastąpione rezerwą narodową, tylko będą ją uzupełniać. Zapasy federalne są przeznaczone tylko na sytuacje awaryjne.
Tak zwany „gabinet pandemiczny” w poniedziałek (30.11.2020) podjął decyzję w tej sprawie. Minister zdrowia Jens Spahn powiedział niemieckiej agencji prasowej dpa: „Ta pandemia nauczyła nas, że musimy podjąć więcej środków ostrożności”.
Zgodnie z tymi planami rezerwa składać ma się m.in. z maseczek, które zostały już zakupione do końca 2021 roku, a następnie z materiałów z krajowej produkcji. Zapasy wystarczyć mają na zaopatrzenie przez miesiąc systemu opieki zdrowotnej i władz federalnych. Chodzi tu przede wszystkim o sprzęt ochronny, maseczki ochronne, respiratory i leki.
„W nagłych wypadkach będziemy mogli wesprzeć szczególnie personel pracujący w szpitalach, domach opieki i gabinetach lekarskich” - wyjaśnił minister Spahn.
Brak maseczek wiosną
Na początku czerwca rząd RFN podjął decyzję o utworzeniu „Narodowej Rezerwy Ochrony Zdrowia” i zlecił ministerstwom przygotowanie odpowiednich koncepcji. Nauczką stały się dotkliwe braki maseczek i innych materiałów na początku wiosennego koronakryzysu. W pośpiechu i pod presją sytuacji rząd federalny zajął się zaopatrzeniem w te materiały i wprowadził zachęty dla krajowych firm do przestawienia produkcji.
Rezerwa krajowa ma być zasadniczo dostępna decentralnie. W pierwszej fazie we współpracy z firmami logistycznymi zaplanowano 16 lokalizacji regionalnych w Apfelstädt, Augsburgu, Bergkamen, Biblisie, Crailsheimie, Dortmundzie, Emmerich, Euskirchen, Halle, Hamburgu, Ibbenbüren, Kabelsketal, Krefeld, Langenhagen, Neuss i Unnie. Ponadto w Neustadt, Muggensturm i Krefeld władze federalne wynajęły magazyny środków do dezynfekcji rąk. Opcje dostaw i zdolności produkcyjne mają być tak sterowane, aby zapas był zapewniony na sześć miesięcy. Minimalny zapas na jeden miesiąc ma być natomiast dostępny zawsze. Oprócz zaopatrzenia sektora zdrowia i władz federalnych, Niemcy będą miały w ten sposób możliwość udzielania pomocy humanitarnej Światowej Organizacji Zdrowia i innym krajom w zakresie sprzętu ochronnego.
Pasawa zarzewiem infekcji
Instytut Roberta Kocha (RKI) zgłosił w poniedziałek (30.11.2020) 11 169 nowych infekcji koronawirusa w Niemczech. To o około 300 więcej niż w ubiegły poniedziałek. W weekendy i na początku tygodnia liczby są niższe niż w środku tygodnia, ponieważ mniej badań przeprowadza się w soboty i niedziele, a nie wszystkie urzędy zdrowia zgłaszają rejestrowane przez nie przypadki. Według RKI tak zwana siedmiodniowa wartość R w niedzielę wynosiła 0,95. Oznacza to, że teoretycznie 100 zarażonych osób zaraża 95 następnych osób.
Poważnymi ogniskami zarażeń są w obecnej chwili Pasawa w Bawarii oraz powiat Hildburghausen w Turyngii. Zapadalność siedmiodniowa, czyli liczba nowych infekcji na 100 000 mieszkańców w ciągu tygodnia, wynosi w Pasawie 579,5. Od soboty mieszkańcom wolno tam opuszczać domy tylko z ważnego powodu.
dpa/ma