Niemcy. Przyszły kanclerz za obowiązkiem szczepień
30 listopada 2021Niemiecki rząd i kraje związkowe chcą, by w najbliższym czasie została podjęta decyzja w sprawie wprowadzenia powszechnego obowiązku szczepień na COVID-19 – poinformował rzecznik rządu w Berlinei Steffen Seibert po wtorkowej (30.11.2021) telekonferencji z udziałem przyszłego kanclerza Olafa Scholza, urzędującej kanclerz Angeli Merkel i premierów niemieckich landów. Decyzja w tej sprawie należeć będzie do Bundestagu. Sam Scholz opowiedział się w trakcie narady za wprowadzeniem obowiązku szczepień na COVID-19 najpóźniej do początku marca przyszłego roku.
– Moja propozycja jest taka, by termin ten (…) nie był zbyt odległy, a zatem początek lutego albo początek marca – powiedział Scholz w wywiadzie dla dziennika „Bild”. We wtorek wieczorem. Dodał, że głosowanie Bundestagu miałoby się odbyć przed końcem roku, ale projekt ustawy powinien być inicjatywą poselską, a nie rządową, gdyż „jest to kwestia sumienia”. W trakcie głosowania Bundestagu w tej sprawie posłowie nie powinni kierować się dyscypliną partyjną, ocenia Scholz.
W trakcie narady z premierami krajów związkowych wypowiedział się również za stosowaniem tzw. zasady 2G, czyli wstępu tylko dla zaszczepionych i ozdrowieńców, w handlu detalicznym i sektorze gastronomicznym, a także ograniczeniem prywatnych kontaktów dla osób niezaszczepionych.
30 milionów szczepień
Zarówno przyszły kanclerz, jak i władze krajów związkowych chcą również, by do świąt Bożego Narodzenia wykonano w miarę możliwości 30 milionów szczepień łącznie – pierwszą, drugą i trzecią dawką. To pomogłoby, jego zdaniem, przełamać czwartą falę pandemii. Według relacji mediów, aby ten cel osiągnąć, SPD zaproponowała, by w program szczepień włączyć także farmaceutów, dentystów, a nawet weterynarzy.
Za obowiązkiem szczepień wypowiedział się lider Zielonych i przyszły wicekanclerz Niemiec Robert Habeck. Przygotowania do jego wprowadzenia powinny się rozpocząć natychmiast, ocenił w rozmowie z agencją DPA. – Oczywiście obowiązek szczepień byłby daleko idącą ingerencją w wolność jednostki. Ale chroni ona życie i w końcu także wolność społeczeństwa – powiedział Habeck.
– Aby w przyszłości mieć przewagę i zapobiec piątek fali, musimy zacząć przygotowania do ogólnego obowiązku szczepień – dodał.
Apele o obostrzenia
Jak podkreślił, wysoki odsetek zaszczepionych daje największe szanse na to, by w dłuższej perspektywie uniknąć załamania systemu służby zdrowia, ratować ludzkie życie i przywrócić normalność.
Decyzje podczas wtorkowej narady obecnej i przyszłego kanclerza z premierami krajów związkowych jeszcze nie zapadły. Kolejną telekonferencję zapowiedziano na czwartek, 2 grudnia. Aby kraje związkowe mogły wprowadzać daleko idące obostrzenia, jak np. zamykanie restauracji, konieczna będzie nowelizacja przyjętej niedawno nowej ustawy o ochronie przed infekcjami, która weszła w życie zaledwie w zeszłym tygodniu. Domagają się tego landy na południu Niemiec, gdzie sytuacja pandemiczna jest najcięższa, a argumentów dostarczył im wtorkowy wyrok Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Orzekł on, że wprowadzone wiosną ogólnokrajowe restrykcje pandemiczne, tzw. hamulec bezpieczeństwa, były zgodne z konstytucją. Zdaniem premiera Bawarii Markusa Soedera orzeczenie „to podstawa dla nowego hamulca bezpieczeństwa” w obliczu czwartek fali pandemii.
Generał na froncie walki z pandemią
Scholz, który ma zostać zaprzysiężony na kanclerza w przyszłym tygodniu, zamierza stworzyć w Urzędzie Kanclerskim sztab kryzysowy do walki z pandemią. Na jego czele stanie generał Bundeswehry Carsten Breuer, który odpowiada w armii za współpracę wojska z organizacjami cywilnymi i szczególnie w czasie pandemii miał okazać się bardzo skuteczny. Sztab kryzysowy ma zajmować się m.in. kwestiami logistycznymi, związanymi ze szczepieniami.
Komentatorzy podkreślają, że postawienie wojskowego na czele sztabu kryzysowego jest w Niemczech niespotykane. Nawet w czasie powodzi na północy Niemiec w 1962 roku, kiedy zginęło 340 osób, Bundeswehra była zaangażowana w działania ratunkowe i pomoc, ale nie w decyzje sztabu kryzysowego. Niektórzy uważają, że zabieg ten jest obliczony na efekt psychologiczny, ma uświadamiać powagę sytuacji i utrwalać wrażenie, że kraj toczy wojnę z pandemią.
Opublikowany we wtorek sondaż ośrodka Forsa dla stacji RTL i ntv pokazał, że 71 procent popiera ogólny obowiązek szczepień, a 26 procent jest przeciwko. Prawie dwie trzecie pytanych (65 procent) opowiedziało się wobec rosnącej liczby zakażeń za daleko idącymi obostrzeniami, jak zamknięcie sklepów czy ośrodków rekreacyjnych, a także ograniczeniem poruszania się i kontaktów. 31 procent jest przeciwna takim decyzjom.
(RTR, DPA, AFP/widz)