Niemcy tracą na konkurencyjności kolejny rok z rzędu
31 maja 2016Niemcy już nie należą do dziesięciu najbardziej konkurencyjnych krajów świata. W rankingu szwajcarskiej uczelni IMD z Lozanny (International Institute for Management Development) - uznawanej za najlepszą szkołę biznesu na świecie - Niemcy spadły dwa miejsca, z pozycji dziesiątej na dwunastą. - Przyczyniły się do tego przede wszystkim zła ocena rządu oraz wyniki gospodarcze - wyjaśnia dyrektor IMD, Arturo Bris.
Zgubne samozadowolenie Berlina
Na potrzeby analizy IMD przeprowadzono sondaż wśród 5 400 menedżerów, biorąc pod uwagę 342 kryteria. Pod pojęciem "konkurencyjność" rozumiana jest siła przedsiębiorstw narodowych w sprzedaży ich produktów na rynku międzynarodowym. Jeszcze dwa lata temu, RFN znajdowała się na szóstym miejscu. - Największym zagrożeniem dla Niemiec jest ich zarozumiałość - dodaje Arturo Bris i uspokajająco dodaje: "Gdy to zrozumieją, wrócą do pierwszej dziesiątki".
Przed Niemcami w rankingu znajduje się kilka innych krajów europejskich: Szwecja, Dania, Holandia, Irlandia oraz Norwegia. W górę poszły Łotwa (miejsce 37), Słowacja (miejsce 40) oraz Słowenia (miejsce 43).
USA spadły z pozycji lidera
Na szczycie rankingu znajduje się nałeżący do Chin Hongkong, któremu koronę oddały Stany Zjednoczone, spadając na miejsce trzecie. Między nimi, ze srebrnym medalem, plasuje się Szwajcaria.
Według analityków z lozańskiej IMD, państwa z pierwszej dwudziestki mają cechy wspólne. Wszystkie kładą duży nacisk na przyjazne przedsiębiorczości regulacje, dobą infrastrukturę i wydajne instytucje - tłumaczy dyrektor IMD, Arturo Bris: "Te walory są coraz bardziej zauważalne w Europie wschodniej". Czechy (miejsce 27) są tam krajem o najbardziej konkurencyjnej gospodarce krajowej.
Niemcy na tworzonej od 1989 roku liście wciąż jednak wyprzedzają Francję (miejsce 32), Hiszpanię (miejsce 34) oraz Włochy (miejsce 35).
Analiza wykazała także spadek konkurencyjności w państwach Azji. Z wyjątkiem Hongkongu i Singapuru, kraje takie jak Tajwan, Malezja. Korea Południowa oraz Indonezja pogorszyły swoje notowania. W Ameryce Południowej tylko Chile wykazało się konkurencyjnością na dobrym poziomie.
dpa, rtr / Dagmara Jakubczak