1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: 1 na 11 osób pada ofiarą molestowania w pracy

25 października 2019

Coraz więcej osób w Niemczech doświadcza molestowania seksualnego w miejscu pracy. Liczba ofiar wzrosła od poprzedniego badania, przeprowadzonego w 2015 roku.

https://p.dw.com/p/3RvgV
Sexuelle Belaestigung am Arbeitsplatz, sexual harassment
Zdjęcie: picturealliance/dpa Themendienst/K.-D. Gabbert

Wyniki badań opublikowało w piątek niemieckie Federalne Biuro ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji. Dane pokazują, że molestowania seksualnego doświadcza w zakładach pracy w Niemczech więcej osób niż jeszcze cztery lata temu. Ofiary bardzo często milczą, ponieważ boją się, że zaprzepaszczą swoją karierę.

W badaniu wzięło udział 1531 osób. Jedna na 11 osób przyznała, że padła ofiarą molestowania seksualnego w ciągu ostatnich trzech lat. W podobnym sondażu z 2015 roku była to jedna na 14 osób.

Najnowszy raport wykazał, że kobiety są dwa razy bardziej narażone na molestowanie seksualne w miejscu pracy niż mężczyźni. Według sondażu, molestowania doświadczyło 13 proc. z 851 badanych kobiet i 5 proc. z 670 ankietowanych mężczyzn.

Molestowanie w pracy
Liczba przypadków molestowania w miejscu pracy niestety rośnieZdjęcie: picture-alliance/blickwinkel/mcphotos

Długotrwałe nękanie

Ponad cztery na pięć ofiar (83 proc.) przyznało, że nękanie nie było jednorazowym incydentem, ale powtarzającą się sytuacją.

43 proc. ofiar doświadczyło molestowania ze strony kolegów z pracy, prawie 20 proc. ze strony przełożonych, a ponad połowa (53 proc.) była molestowana przez klientów lub pacjentów. Ankietowani mogli wybrać więcej niż jedną odpowiedź.

Najczęstszymi formami molestowania seksualnego, które wymieniali ankietowani, były: dowcipy i komentarze z seksualnym podtekstem (62 proc.), niestosowny wygląd albo gesty (44 proc.), a także pytania o charakterze intymnym (28 proc.). Około 26 proc. ofiar doświadczyło dotykania albo zbliżeń wbrew swojej woli.

Sprawcy często dopuszczali się też tzw. sextingu, wysyłając ofiarom zdjęcia lub wiadomości o charakterze erotycznym poprzez media społecznościowe albo e-maile.

molestowanie seksualne
Ofiary często boją się stanowczo zareagować w obawie przed utratą pracyZdjęcie: Imago/Reporters

Przymus i szantaż

Najpoważniejsze przypadki dotyczyły zaproszeń na prywatne spotkania, propozycji odbycia stosunku, fizycznego przymusu lub szantażowania.

„Molestowanie seksualne w miejscu pracy to poważny problem i może mieć poważne konsekwencje dla osób poszkodowanych” - powiedział Bernhard Franke, szef Federalnego Biura ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji.

Dodał, że interwencja leży w interesie niemieckich firm, które powinny wyznaczyć w miejscu pracy osoby, do których ofiary mogą się zwrócić o pomoc. Podkreślił też, że firmy powinny organizować obowiązkowe szkolenia dla menedżerów w celu rozwiązania problemu.

Ofiary nie znają swoich praw

Jak wskazano w raporcie, wiele ofiar w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że niemieckie prawo pracy nakłada na pracodawców obowiązek ochrony pracowników przed molestowaniem seksualnym.

Ofiary często próbowały rozwiązać problem z samym sprawcą, ale bały się, że zaprzepaszczą swoją karierę, jeśli zgłoszą problem swoim szefom.

mast (dpa, KNA)

#Metoo: walka z seksizmem w Szwecji

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na Facebooku! >>