1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemieccy związkowcy do Merkel: zakończcie kurs oszczędnościowy w Europie

Elżbieta Stasik2 maja 2013

Niemieckie związki zawodowe (DGB) domagają się odejścia od kursu oszczędnościowego w Europie. Przewodniczący DGB ostro zaatakował kanclerz Merkel.

https://p.dw.com/p/18QGL
Demonstranten werfen und rollen am 01.05.2013 in München (Bayern) in der Innenstadt bei einer Demonstration am Tag der Arbeit rote mit Sprüchen beschriebene Bälle. Der DGB rief unter dem Motto "1. Mai - Unser Tag" im ganzen Land zu Demonstrationen und Kundgebungen auf und wendet sich dabei gegen Niedriglöhne, Altersarmut und die wachsende soziale Ungleichheit in Europa. Foto: Tobias Hase/dpa +++(c) dpa - Bildfunk+++
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Nie można prowadzić w Europie polityki oszczędnościowej do upadłego, powiedział szef DGP Michael Sommer na pierwszomajowej manifestacji związkowców w Monachium. – Istnieje alternatywa do dyktatu oszczędnościowego à la Merkel – wyraził się dosłownie Sommer. Jednocześnie wezwał do nałożenia większych obowiązków na bogatych i zamożnych. Konstytucja wyraźnie mówi, że własność zobowiązuje. Kto więcej posiada, musi też więcej oddawać. – Bogaci i będący u władzy przestali traktować to poważnie – podkreślił szef DGB.

Der DGB-Vorsitzende Michael Sommer spricht am 01.05.2013 in München (Bayern) am Marienplatz bei einer Kundgebung mit Demonstration am Tag der Arbeit. Der DGB rief unter dem Motto "1. Mai - Unser Tag" im ganzen Land zu Demonstrationen und Kundgebungen auf und wendet sich dabei gegen Niedriglöhne, Altersarmut und die wachsende soziale Ungleichheit in Europa. Foto: Tobias Hase/dpa +++(c) dpa - Bildfunk+++
Szef DBG Michael Sommer na manifestacji w MonachiumZdjęcie: picture-alliance/dpa

Sport bogaczy - machlojki podatkowe

Michael Sommer domaga się w tym kontekście wyższego opodatkowania zamożnych obywateli Niemiec. Jest niedopuszczalne, by „nasza społeczność była finansowana niemal wyłącznie z podatków od wynagrodzeń i podatków konsumenckich, podczas gdy piękni i bogaci robią, co im się podoba”. Dla wielu osób ucieczka od płacenia podatków nie jest przestępstwem, tylko „sportem bogaczy” - dodał.

Frank Bsirske, szef związku zawodowego sektora usług Verdi, zarzucił kanclerz Merkel, że odmawiając wprowadzenia podatku od majątku ma zamiar „w dalszym ciągu nadawać przywileje bogatym spadkobiercom i właścicielom dużych majątków”. Bsirske domaga się zdecydowanej walki z przestępcami podatkowymi. Trzeba położyć nareszcie kres zwolnieniu z kary przestępców podatkowych, którzy sami składają na siebie doniesienie, powiedział szef Verdi na majowej manifestacji w Ludwigshafen.

W całych Niemczech odbyło się kilkaset pierwszomajowych demonstracji. Wezwały do nich związki zawodowe a tegoroczne motto brzmiało: „Dobra praca. Pewne emerytury. Socjalna Europa”. Według organizatorów w manifestacjach i demonstracjach uczestniczyło ponad 420 tys. osób. W centrum uwagi znalazły się żądania wprowadzenia ustawowej stawki minimalnej w wysokości 8,50 euro, tych samych płac dla pracowników tymczasowych, jak dla pracowników etatowych i opodatkowania majątków.

SPD i Zieloni zgodni ze związkowcami

Niespełna pięć miesięcy przed wyborami powszechnymi w Niemczech (22 września) partie SPD i Sojusz 90/Zieloni skorzystały z pierwszomajowej okazji, by podkreślić w jak wielu punktach ich program pokrywa się z żądaniami związkowców. Zarząd SPD, który w pierwszomajowym apelu domagał się zmiany u politycznych sterów, stwierdził, że „może się to powieść tylko przy wsparciu silnych związków zawodowych”. Czołowa kandydatka partii Zielonych, Katrin Göring-Eckardt, opowiedziała się za minimalną płacą 8,50 euro na godzinę. Zasada "tej samej płacy za tę samą pracę" musi odnosić się według niej także do pracowników tymczasowych i do kobiet.

(dpa, rtr, afp) / Elżbieta Stasik

red. odp.: Bartosz Dudek