Niemiecka Lewica: Reparacje warunkiem pojednania z Polską
21 sierpnia 2019„Republika Federalna przez wiele lat negowała uzasadnione roszczenia dotyczące odszkodowań i zadośćuczynienia dla ofiar nazistowskiej wojny za wyniszczenie na Wschodzie oraz jej skutki dla następnych pokoleń. Najwyższy czas, aby uwolnić proces polsko-niemieckiego pojednania z zaułka politycznego oportunizmu” – oświadczyła Brigitte Freihold, posłanka Lewicy (Die Linke).
Morawiecki popiera roszczenia reparacyjne wobec RFN. "Niesprawiedliwość"
Jej zdaniem Republika Federalna Niemiec musi wreszcie uznać odpowiedzialność za „niewyobrażalne szkody wojenne” i wypłacić polskiemu społeczeństwu reparacje.
Klub poselski Lewicy (Die Linke) przekazał w środę Deutsche Welle treść oświadczenia.
Zdaniem Lewicy powinien powstać Fundusz Polityki Pamięci, który wspierałby także działalność społeczeństwa obywatelskiego w obu krajach, a także służył zachowaniu pamięci o ofiarach niemieckiego faszyzmu.
"Ignorancja Merkel"
Freihold zarzuciła rządowi Angeli Merkel „zawstydzającą i nieakceptowalną ignorancję” w obliczu strat wojennych poniesionych przez polskie społeczeństwo. Posłanka Lewicy przypomniała, że w wyniku wojny i okupacji zabitych zostało blisko 6 mln polskich obywateli, z których połowę stanowili „planowo zamordowani” Żydzi. Jak podkreśliła, historycy w rodzaju Karl-Heinza Rotha oszacowali sumę niewypłaconych Polsce reparacji na około bilion euro.
„Die Welt”: Polskie żądania reparacji kwestionują porządek europejski
„Utworzenie Funduszu Polityki Pamięci umożliwiłoby spłatę przynajmniej części długu” – tłumaczy Freihold. Jej zdaniem te pieniądze uchroniłyby przed popadnięciem na starość w biedę 40 tys. byłych więźniów obozów koncentracyjnych i robotników przymusowych.
Zdaniem Lewicy władze niemieckie powinny wreszcie wypłacić polskim ofiarom przymusowej germanizacji składki na ubezpieczenie. Wzorem do naśladowania jest rozwiązanie przyjęte w 2014 roku przy wypłacie rent dla polskich Żydów i Romów, którzy przeszli przez getto.
„Bez uznania przez Niemcy odpowiedzialności pojednanie z Polską nie jest możliwe” – zastrzega Freihold.
Posłanka Lewicy jest w swoim klubie poselskim ekspertką do spraw polityki historycznej. W liczącym 709 miejsc Bundestagu Lewica ma 69 mandatów.