Niemiecka prasa o ociepleniu klimatu: globalny kryzys
26 lipca 2019„Die Welt” zauważa, że:„Badania podpierają starą tezę, że wzrost temperatury przebiega tak szybko i gwałtownie, jak nigdy przedtem od zakończenia epoki lodowcowej. W oparciu o ustalone fakty ponadto prezentują nową tezę, że ocieplenie klimatu po raz pierwszy jest trendem globalnym. Owe "po raz pierwszy" stanowi ich główny mankament. Epoka lodowcowa także bowiem, przynajmniej na półkuli północnej, była ogólnoświatowym wydarzeniem klimatycznym, a do tego czymś absolutnie wyjątkowym. Zjawiskiem normalnym były bieguny wolne od lodu i tropikalny klimat na całej Ziemi. Dziś mamy do czynienia ze szkodliwymi dla klimatu, błędnymi metodami działania, które należałoby powstrzymać. Pytanie tylko – w jaki sposób”.
Zdaniem „Frankfurter Allgemeine Zeitung”: „Nie ulega wątpliwości, że nasz system klimatyczny, powodujący obecne ekstremalne zjawiska pogodowe, uległ poważnym zaburzeniom. Czy takie stwierdzenie zakrawa na przejaw histerii? W tym wyjątkowo upalnym tygodniu w Internecie rozgorzała dyskusja na temat tak zwanej histerii klimatycznej, która wydaje się być wyjątkowo nie na miejscu. (…) Szwajcarscy naukowcy dowiedli bowiem w swych interesujących badaniach to, co na pseudonaukowych forach internetowych w dalszym ciągu bezwstydnie się kwestionuje. A mianowicie, że w ciągu dwóch tysięcy lat historii Zachodu jeszcze nigdy klimat, a wraz z nim warunki naszego życia, nie zmieniły sią tak szybko i na taką skalę jak obecnie. Tak, zmiana klimatu jest ważnym tematem. Ale nie tylko; stanowi bowiem globalny kryzys naszych czasów”.
„Straubinger Tagblatt/Landshuter Zeitung” pisze, że: „Jeśli wzrost temperatury utrzyma się jako stały trend, zjawiska wyjątkowe staną się czymś trwałym, co wymaga opracowania nowych strategii działania. Trzeba będzie, na przykład, zapobiec przekształceniu się miast latem w nieprzyjazne dla życia gorące tygle. Konieczne jest rozszerzenie stref zieleni miejskiej i zwiększenie liczby parków jako oaz cienia i chłodu. Większe znaczenie uzyska także izolacja budynków, aby mogły zatrzymywać więcej ciepła zimą, a latem utrzymać falę ciepła na zewnątrz”.
Dziennik „Rheinpfalz” zwraca uwagę, że: „Obecna fala upałów sprawi zapewne, że problematyka klimatyczna pozostanie ważnym tematem politycznym. To jedna z najważniejszych przesłanek do tego, że być może uda nam się wyhamować globalny wzrost średniej temperatury na Ziemi. (…) Także rząd RFN musi wnieść w to swój wkład i szybko zakończyć spór wokół nowej ustawy klimatycznej. Światowa Rada Klimatyczna przedstawiła w październiku ubiegłego roku w formie rzeczowej analizy to, co trzeba uzyskać w skali globalnej – do roku 2030 emisja dwutlenku węgla musi zmniejszyć się o 45 procent. Jeśli to się nie uda, wzrost średniej temperatury na Ziemi o 1,5 stopnia Celsjusza, co na razie wydaje się być możliwe do opanowania, stanie się nieuchronny”.
„Mannheimer Morgen” patrzy na falę upałów z innej perspektywy:
„Upały stawiają wymagania w bardzo wielu dziedzinach życia społecznego, z czego do tej pory nie zdawaliśmy sobie jasno sprawy. Kwestią wymagającą przedyskutowania jest na przykład to, czy nie należałoby zmienić przepisów BHP dla osób pracujących pod gołym niebem lub w przegrzanych pomieszczeniach. Należałoby także bliżej przeanalizować warunki nauki i zdawania egzaminów przez uczniów i studentów. Trzeba będzie również zastanowić się nad planowaniem przestrzennym miast, w których powinno być więcej stref niosącej ochłodę zieleni, a także nad kierunkami rozwoju architektury i techniki budowlanej”.