Nowe porozumienie ws. wschodniej Ukrainy
23 lipca 2020„Całkowite i wszechstronne zawieszenie broni” wchodzi w życie w nadchodzący poniedziałek (27.07.2020) o godzinie 0.01 – poinformował urząd prezydenta w Kijowie. Przedtem porozumienie wynegocjowane przez strony konfliktu z udziałem Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) ogłosili przedstawiciele prorosyjskich separatystów z Donbasu.
Niemcy i Francja chcą dalej pośredniczyć
Pozostaje odczekać, czy tym razem zawieszenie broni się utrzyma. Dotychczas już po krótkim czasie skończyło się blisko tuzin prób przerwania ognia. Tymczasem przestrzegane przerwania walk przez strony konfliktu jest uważane za ważny warunek powołania nowego, kryzysowego szczytu w sprawie Ukrainy, który był już planowany wczesną wiosną w Berlinie. Po ostatnim spotkaniu, które miało miejsce w grudniu 2019 w Paryżu, kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Emmanuel Macron chcą doprowadzić do ponownego spotkania w ramach tzw. formatu normandzkiego (Francji, Niemiec, Rosji i Ukrainy) szefa Kremla Władimira Putina i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zelenskiego.
Według separatystów w najnowszym porozumieniu zostały uwzględnione nowe, dodatkowe aspekty, w tym zakaz używania dronów. Ponadto w miejscowościach nie może już być stacjonowana ciężka broń. Ma to pomóc w ochronie ludności cywilnej mieszkającej wzdłuż 450-kilometrowej linii frontu. Kijów nie potwierdził tych informacji.
Od wiosny 2014 r. ukraińskie siły rządowe i wspierani przez Moskwę separatyści walczą w Donbasie. Rząd w Kijowie i zachód zarzucają Moskwie, że wspiera rebeliantów finansowo i dostawami broni. Moskwa odpiera te zarzuty. Według szacunków Narodów Zjednoczonych w minionych sześciu latach zginęło w tym konflikcie ponad 13 tys. ludzi. Podpisany w 2015 r. przez prezydentów Ukrainy i Rosji za pośrednictwem Francji i Niemiec plan pokojowy, tzw. porozumienie mińskie, przewiduje po zawieszeniu broni stopniową reintegrację Donbasu z Ukrainą.
(rtr, dpa / stas)