PE zaostrza kary za mowę nienawiści europosłów
14 grudnia 2016Plenum Parlamentu Europejskiego uchwaliło we wtorek (13.12.2016) w Strasburgu nowy kodeks postępowania, który przewiduje ostrzejsze sankcje dla europosłów wykorzystujących to forum np. do wygłaszania tyrad pełnych nienawiści, szerzenia ksenofobii czy oszczerstw.
Deputowani do PE, łamiący regulamin, mogą w przyszłości zostać wykluczeni nawet przez 30 dni z prac parlamentu. Do tej pory najsurowszą karą było takie wykluczenie na 10 dni. Dla ukaranych w ten sposób europosłów oznacza to utratę ryczałtowych diet wysokości 306 euro za dzień. Poza tym, w przypadku naruszenia zasad kodeksu postępowania eurodeputowany może zostać objęty zakazem reprezentowania PE na zewnątrz przez okres do roku np. na konferencjach czy w czasie podróży parlamentarzystów. Możliwe jest także odebranie im określonych stanowisk.
Po kieszeni
Zaostrzenie sankcji jest reakcją na cały szereg incydentów, jakie miały miejsce od wyborów do Parlamentu Europejskiego w połowie roku 2014, w którym zasiadło ponad stu polityków o wyraźnych poglądach antyeuropejskich, w tym liczni skrajni prawicowcy.
Na przykład polski europoseł Janusz Korwin-Mikke w czerwcu br., podczas debaty na temat kryzysu uchodźczego obrażał nielegalnych imigrantów z Afryki. Rok wcześniej na plenum PE, podnosząc rękę w geście hitlerowskim Korwin-Mikke wołał "Ein Reich, ein Volk, ein Ticket!" ("Jedna Rzesza, jeden naród, jeden bilet"), krytykując plany ujednolicenia biletów na przejazdy w UE. Wystąpienia te kosztowały go za każdym razem utratę 10 diet poselskich.
Podobnymi sankcjami obłożono Greka Eleftheriosa Synadinosa z neonazistowskiej partii Chrysi Avgi (Złota Jutrzenka). W marcu bieżącego roku, powołując się na bliżej nieokreślonych "osmańskich uczonych", określił on Turków jako „durnych i brudnych barbarzyńców”.
Nowy kodeks PE ogranicza także dodatkowe zarobki europosłów. Nie wolno im podejmować pracy lobbującej związanej z wynagrodzeniem. – Płatna reprezentacja interesów przedsiębiorstw i praca parlamentarzysty nie pasują do siebie – podkreśliła europosłanka z niemieckiej SPD Sylvia-Yvonne Kaufmann. Poza tym eurodeputowani mają obowiązek ciągłego aktualizowania oświadczeń o wszelkich dodatkowych zarobkach a informacje te mają być kilkakrotnie sprawdzane podczas okresu legislacyjnego.
Parlament Europejski uchwalił także zaostrzenie zasad dostępu do PE profesjonalnych lobbystów. Lobbyści, którzy nie stawiają się na zaproszenie parlamentarnej komisji, mogą w przyszłości utracić prawo wstępu do parlamentu. W ubiegłym roku kilka międzynarodowych koncernów początkowo odmawiało zeznań przed nadzwyczajną komisją ds. unikania opodatkowania.
AFPD/ Małgorzata Matzke