Państwa UE zgodne co do przepisów o najmie krótkoterminowym
2 marca 2023W ostatnich latach wzrosła popularność platform internetowych, takich jak Airbnb czy Booking.com, umożliwiających najem mieszkań czy pokoi, także od osób prywatnych i na krótki okres czasu. Statystyki mówią same za siebie: tylko w pierwszej połowie 2022 r. mieszkańcy UE spędzili w wynajętych w ten sposób lokalach 200 mln nocy, a 89 proc. Europejczyków, którzy skorzystali z usług najmu krótkoterminowego, poleciłoby ten sposób najmu innym.
Szacuje się zresztą, że dzisiaj już prawie jedna czwarta wszystkich miejsc noclegowych dla turystów w UE oferowana jest właśnie w formie wynajmowanych na krótko mieszkań czy pokoi. Ale razem z błyskawicznym rozwojem sektora pojawiły się też problemy.
Berlin, Gdańsk, Barcelona chcą przepisów
Lokalni mieszkańcy, zwłaszcza turystycznych miejscowości, zaczęli się skarżyć, że m.in. nie stać ich na wynajem mieszkań, bo te wynajmowane są na krótko turystom i to za znacznie wyższe stawki. W rezultacie część z nich musiała się wyprowadzić z centrum miast na ich obrzeża. Z drugiej strony na rynku najmu pojawili się też oszuści. Część miast (w tym Berlin i Barcelona) próbowało sobie radzić z tymi problemami na własną rękę, opracowując różne systemy rejestracji wynajmujących i wprowadzając wymagania odnośnie warunków najmu.
W marcu 2021 r. Komisja Europejska podpisała nawet dobrowolne porozumienie z największymi platformami internetowymi specjalizującymi się w najmie krótkoterminowym odnośnie gromadzenia i przekazywania danych dotyczących najmu. To pozwoliło Eurostatowi zbierać dane dotyczące rozwoju tego typu usług w UE, ale nie rozwiązało to większości problemów.
W końcu w lipcu 2022 r. koalicja europejskich miast turystycznych, do której należą m.in. Berlin, Bonn, Gdańsk, Wrocław, Barcelona i Lizbona, zwróciły się do Komisji z prośbą o przygotowanie unijnych przepisów o rejestrowaniu i przekazywaniu danych o najmie, co pomogłoby w lepszym kontrolowaniu działalności platform i wynajmujących na poziomie lokalnym. KE przedstawiła nowe regulacje w listopadzie. W czwartek, 2 marca Rada UE, a konkretnie unijni ministrowie ds. konkurencyjności, uzgodnili wspólne stanowisko w tej sprawie.
Broń przeciwko oszustom
Zgodnie z nowymi przepisami platformy będą zobowiązane do stworzenia łatwego w użyciu i wspólnego dla całej UE systemu rejestracji wynajmujących. Wszystkie lokale trafiające na wynajem będą musiały posiadać niepowtarzalny numer rejestracyjny nieruchomości. To wyeliminuje nieuczciwe oferty i zagwarantuje, że na platformach internetowych będą zamieszczane jedynie legalne ogłoszenia. W razie konieczności pomoże to ustalić tożsamość ewentualnych oszustów i zadbać o bezpieczeństwo podróżnych, bo zdarzały się np. sytuacje, kiedy turysta wynajmował przez internet mieszkanie, a na miejscu okazywało się, że taki lokal nie istnieje lub standardem znacznie odbiega od tego, co było oferowane na stronie.
Platformy będą musiały też projektować swoje strony internetowe tak, żeby wynajmujący mogli umieszczać na nich swoje numery rejestracyjne. Ponadto będą one zobowiązane wyrywkowo sprawdzać wynajmujących i weryfikować np. czy przekazywane przez nich informacje są zgodne z rzeczywistością.
Jak zapewniają unijni urzędnicy, na wprowadzeniu nowych regulacji nie skorzystają jedynie najemcy, ale także właściciele lokali, którym dzięki uproszczeniu procedur łatwiej będzie zarejestrować nieruchomość. Rejestracja możliwa będzie przez internet, numer nieruchomości także przyznawany będzie online, ponadto zredukowana zostanie liczba potrzebnych do otworzenia działalności dokumentów. A uczciwi przedsiębiorcy skorzystają na wyeliminowaniu z rynku nielegalnych ofert najmu.
Wspólne przepisy i prostsze procedury
Platformy zobowiązane będą gromadzić i przekazywać urzędom dane dotyczące usług najmu, w tym informacje dotyczące liczby noclegów i gości, numery rejestracyjne nieruchomości, ich adresy internetowe i informacje o tym, ile lokali na wynajem krótkoterminowy znajduje się na danym obszarze. Dzisiaj te dane często są niepełne lub nie do końca wiarygodne, bo wielu gospodarzy nie rejestruje systematycznie swoich lokali, a platformy nie zawsze chcą je udostępniać, zasłaniając się np. problemami technicznymi lub barierami prawnymi.
Nie pomaga też fakt, że różne państwa członkowskie mają własne, często odmienne, przepisy w tym zakresie. A zatem wprowadzenie ogólnounijnych regulacji uprości procedury. Legislatorzy zapewniają, że dane przekazywane będą organom publicznym zgodnie z zapisami RODO, a np. władze danego miasta będą mogły zwracać się jedynie o dane dotyczące swojego miasta i nie uzyskają dostępu do danych wynajmujących w innym mieście.
Dzięki zebranym informacjom na temat najmu, samorządy będą mogły także lepiej zadbać o lokalnych mieszkańców, np. lepiej zorganizować wywożenie śmieci (nadprodukcja śmieci przez turystów jest jednym z najczęściej wysuwanych przez mieszkańców argumentów przeciwko najmowi krótkoterminowemu) lub poprawić usługi transportowe w danej dzielnicy. Przepisy przysłużą się też lokalnym przedsiębiorcom, jak restauratorzy czy przewodnicy turystyczni, którzy będą mogli wykorzystać przekazywane przez platformy dane do lepszego zrozumienia ruchu turystycznego, a przez to lepszego planowania swojej działalności.