Piloci Lufthansy chcą znów strajkować. Grozi paraliż ruchu lotniczego
23 sierpnia 2014Związek zawodowy pilotów (Vereinigung Cockpit, VC) poinformował w nocy z piątku na sobotę (22/23 sierpnia), że negocjacje płacowe nie przyniosły żadnych rezultatów. W związku z tym zapowiedziały wznowienie protestów, „z którymi natychmiast należy się liczyć”. Oznacza to, że strajk pilotów Lufthansy może sparaliżować w czasie trwających jeszcze wakacji pracę tej największej w Europie linii lotniczej. Pasażerowie muszą przygotować się na odwołane loty.
Dokładne terminy strajków zostaną ogłoszone zawczasu, poinformował związek zawodowy pilotów.
Żądania płacowe i emerytalne
Związek zawodowy Cockpit domaga się dla 5400 pilotów Lufthansy, Lufthansy Cargo i Germanwings podwyżek płac, ale przede wszystkim zachowania przywilejów emerytalnych. Tymczasem zarząd Lufthansy chce podwyższyć wiek uprawniający do wcześniejszej emerytury do 60 lat, gdyż uważa, że finansowanie przechodzenia na emerytury pomostowe w wieku 55 lat i zachowanie 60 proc. wynagrodzenia brutto (zarobki od 70 do 200 tys. euro rocznie), zrujnowałyby przedsiębiorstwo.
Już w kwietniu 2014 roku doszło wskutek konfliktu płacowego i emerytalnego do najpoważniejszych jak dotąd protestów pilotów Lufthansy. Z powodu strajków odwołano 3800 lotów, w ciągu trzech dni strajk dotknął ogółem 425.000 pasażerów.
Po zakończeniu kwietniowego strajku wznowiono negocjacje, które odbywały się za zamkniętymi drzwiami z udziałem mediatora. Jednakże nie przyniosły oczekiwanych przez związkowców rezultatów. Związek zawodowy Cockpit nie zgadza się na proponowane warunki zabezpieczenia emerytalnego pilotów.
Niemiecki przewoźnik zapowiedział po przerwaniu negocjacji, że jest gotów je kontynuować. Wskazał też, że już przedłożył lepszą ofertę.
(dpa/reuters) Barbara Cöllen