PKK rekrutuje w Niemczech bojowników do walki z Państwem Islamskim
26 października 2014Podobno już prawie 50 ochotników wyjechało z Niemiec do Iraku i Syrii, by walczyć tam przeciwko dżihadystom Państwa Islamskiego (IS), donosi hamburski tygodnik Der Spiegel powołując się na niemieckie specsłużby.
Zwerbowanych podobno najpierw poddaje się szkoleniu ideologicznemu w Holandii albo Belgii, po czym przemyca się ich na terytorium Turcji, gdzie przechodzą szkolenie wojskowe, pisze Spiegel.
Obawy przed wzrostem napięć w Niemczech
Partię Pracujących Kurdystanu (PKK), znaną też pod nazwą Kurdyjskiej Partii Robotniczej Niemcy jak i Turcy uważają za organizację terrorystyczną. Ugrupowanie jest zakazana w obu krajach.
Według hamburskiego tygodnika władze niemieckie obawiają się, że po powrocie ochotników PKK z wojny i na skutek tego zaostrzenia napięć ze środowiskiem salafitów w Niemczech.
Federalny Urząd Kryminalny już dwa tygodnie temu ostrzegał w poufnym dokumencie przed „silnymi emocjami" po obu stronach.
1800 islamistów w Syrii
Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung (FAS) donosi powołując się na specsłużby, że liczba salafitów, którzy wyruszyli z Niemiec na „świętą wojnę”, jest w rzeczywistości czterokrotnie wyższa, niż podano oficjalnie. To znaczy, że nie ponad 450 ochotników udało się z Niemiec do Syrii, by wesprzeć Państwo Islamskie lub inne organizacje islamistyczne w walce, lecz prawie 1800.
Pracownik niemieckiego kontrwywiadu powiedział, że takie wnioski wyciągnięto z analizy danych i na podstawie wiedzy na temat siatek salafickich terrorystów.
DW / Iwona D. Metzner