Polityk SPD krytykuje antyniemiecką retorykę PiS
25 sierpnia 2022„Niestety stan stosunków polsko-niemieckich nie jest obecnie dobry” – ocenia koordynator MSZ Niemiec ds. współpracy międzyspołecznej i przygranicznej z Polską Dietmar Nietan. Rozmowę z politykiem SPD publikuje na stronie internetowej partyjna gazeta „vorwärts”.
„Moim zdaniem polityka informacyjna strony polskiej w sprawie wymierania ryb w Odrze nie była jednak świadomym politycznym działaniem. Ale jeżeli polska minister środowiska w tweecie mówi o fake newsach z Niemiec, to już inna sprawa” – mówi Nietan, komentując dyskusje wokół katastrofy ekologicznej na Odrze. Dodaje, że z drugiej strony jego polski odpowiednik Bartosz Grodecki zapewnił go w zeszłym tygodniu o tym, że jest wola kontynuacji współpracy z Niemcami w sprawach Odry.
„Nie możemy rozczarowywać Polaków”
Nietan odrzuca również zarzuty, jakoby Niemcy zwodziły i zostawiły na lodzie Polskę w sprawie dostawy czołgów w zamian za sprzęt, jaki Polska przekazała Ukrainie. Jak podkreśla, godne pochwały jest to, że Polska bardzo wcześnie przekazała Ukrainie ponad 200 swych czołgów. „Dopiero potem zwrócono się do Berlina. Polska chce najnowsze niemieckie czołgi Leopard 2. Nie możemy ich jednak dostarczyć, bo nieliczne Leopardy 2 należące do Bundeswehry są potrzebne do zapewnienia naszych zdolności obronnych i wypełnienia obowiązków sojuszniczych w NATO” – wyjaśnia.
„Nieustająca publiczna krytyka ze strony polskiego rządu jest niestety umotywowana politycznie” – ocenia Nietan.
„Agresywna antyniemiecka polityka PiS-u nie zmieni się, ale nie powinniśmy dawać jej do tego pretekstu. Dlatego nie można stwarzać powodów do wątpliwości w naszą solidarność z Ukrainą i innymi państwami Europy Środkowej i Wschodniej. Nie powinniśmy dalej rozczarowywać Polaków, którzy wciąż liczą na nas jako partnera” – podkreśla. Zdaniem polityka Niemcy nie przywiązywali wystarczająco dużej wagi do polskich doświadczeń z Rosją.
Machina propagandowa
„Chociaż rozczarowanie Niemcami jest obecnie bardzo duże, większość Polaków chciałaby dobrej współpracy z Niemcami i konstruktywnego członkostwa Polski w UE. Słusznie też życzą sobie większego docenienia Polski, jej historii i osiągnięć na rzecz wolnej Europy. Ale prawdą jest też, że ci, którzy czerpią informacje głównie z kontrolowanej przez państwo polskiej telewizji, z pewnością są mocniej podatni na antyniemieckie resentymenty” – stwierdza polityk SPD.
„Bo PiS przekształcił telewizję państwową w swoją machinę propagandową. W państwowych stacjach nie ma dnia bez antyniemieckiej propagandy. I po latach na pewno przynosi to skutek” – ocenia.
Podkreśla jednocześnie, że Niemcy potrzebują Polski, a Polska Niemiec – w UE, NATO i gdzie indziej. „Większość ludzi w Niemczech i w Polsce chce żyć w pokoju i wolności. Nigdy nie możemy o tym zapominać. Nawet jeżeli PiS wciąż dolewa oliwy do ognia, to my nie powinnismy tego robić. Dlatego jestem bardzo wdzięczny za to, że kanclerz Scholz nie daje się sprowokować i pozostaje rozsądny” – mówi Nietan.
Fundusz przyszłości zamiast dyskusji o reparacjach
Pytany o zapowiadaną przez PiS prezentację raportu na temat należnych reparacji od Niemiec za II wojnę światową, Nietan ocenia, że „PiS wie, iż nie będzie wypłaty reparacji, niezależnie od tego, kto rządzi w Niemczech”. „Przed żadnym sądem na świecie pozew w sprawie reparacji nie miałby szans. Powinniśmy teraz odwrócić role: Powinniśmy być proaktywni w politycznym rozwiązywaniu tej kwestii” – mówi polityk.
I wyjaśnia, że należy przestać ukrywać się za argumentami prawnymi, a zamiast tego zaproponować „fundusz przyszłości”, który wspierałby edukację młodzieży w obu krajach na temat „wspólnej, zmiennej historii” oraz finansowałby projekty społeczeństwa obywatelskiego, służące temu, by lepiej rozumiano się wzajemnie. „Powinniśmy w tym celu sięgnąć po środki federalne. Taki fundusz przyszłości byłby mądrą inwestycją w lepszą przyszłość stosunków polsko-niemieckich” – ocenił Nietan.