Prasa o kompetencjach uczniów: Niebezpieczna obojętność
18 października 2022„Frankfurter Allgemeine Zeitung”, komentując wyniki badań kompetencji językowych i matematycznych niemieckich uczniów, nie ma wątpliwości, że będą one miały wpływ na ich życie. „Już pod koniec szkoły podstawowej dzieci te pozbawione są przyszłości” – czytamy. Zdaniem gazety za tak katastrofalny poziom umiejętności czwartoklasistów odpowiada tylko częściowo pandemia koronawirusa, która jedynie pogorszyła negatywny trend panujący już w 2016 roku. Dziennik apeluje o wspólne wysiłki wszystkich niemieckich krajów związkowych w zakresie edukacji. Ich zadaniem powinno być wypracowanie m.in. jednolitych we wszystkich szesnastu landach obowiązkowych standardów podniesienia kompetencji językowych dzieci przedszkolnych, a także programów wsparcia najsłabszych. „Zamiast programu szkół rozwijających talenty, forsowanych przez koalicję rządową, ważniejsze jest teraz celowe i obowiązkowe wsparcie zagrożonych uczniów” – czytamy w „FAZ”.
Na powiązanie wyników osiąganych w szkole z pochodzeniem uczniów zwraca uwagę „Die Welt”. „Spojrzenie na liczby pokazuje, jak masowo migracja dotarła do szkół. Według danych odsetek czwartoklasistów dorastających w rodzinach imigranckich wzrósł od 2011 roku o prawie 14 punktów procentowych i wynosił w 2021 roku około 38 procent” – podaje „Die Welt”. Gazeta podkreśla, że spadek kompetencji u dzieci pochodzących z rodzin imigranckich jest przeważnie większy. Dziennik wskazuje również, że wyniki badań potwierdzają „jeszcze jedno dobrze znane, ale nie mniej niezadowalające ustalenie: związek między sukcesem szkolnym a statusem społeczno-ekonomicznym”.
Z kolei ukazująca się na południu Niemiec gazeta „Ludwigsburger Kreiszeitung” widzi przyczynę pogorszenia się kompetencji uczniów w ciągłych reformach systemów edukacji. „W prawie wszystkich krajach związkowych powtarzały się, a w niektórych przypadkach nastąpiły znaczne zmiany w strukturach szkolnych. To również doprowadziło do tego, że wyniki uczniów nie uległy poprawie, tylko się pogorszyły. W tej sytuacji dziennik apeluje o „zakończenie eksperymentów” i lepsze dofinansowanie systemu edukacji.
Nieudolną politykę w zakresie edukacji krytykuje również „Reutlinger General-Anzeiger”, gazeta ukazująca się w Badenii-Wirtembergii. „To, co jest naprawdę zadziwiające, to fakt, że po ostatnim badaniu z 2016 roku mówiło się o szoku. Ale co zrobiono od tego czasu?" – pyta dziennik. Zdaniem gazety powołane do życia instytuty naukowe oraz działania podjęte w celu poprawy podstawowych umiejętności mogą być pomocne, ale nie wystarczą. „Mimo niezliczonych apeli polityków, nauczycieli jest za mało. Zbyt mało osób jest gotowych po studiach stanąć przed klasą, aby uczyć młodzież i dzieci oraz pomóc im w rozwoju. To niebezpieczna obojętność dla społeczeństwa, które zawdzięcza swój dobrobyt pracowitości i dobrej edukacji swoich obywateli” – ocenia gazeta.