Premier Brandenburgii: trzeba zawracać uchodźców na granicy
14 września 2024Premier Brandenburgii Dietmar Woidke wzywa do odsyłania uchodźców, którzy przybyli do Niemiec przez bezpieczne kraje trzecie. - Fakt, że wpuszczamy osoby ubiegające się o azyl, za które odpowiedzialny jest inny kraj, a następnie nie może ich deportować, jest szaleństwem, którego obywatele nie rozumieją – powiedział Woidke portalowi informacyjnemu »t-online«.
Zapytany, czy postulaty te zostały uzgodnione z władzami jego partii - SPD, Woidke odpowiedział: „Domagamy się tego w Brandenburgii od dłuższego czasu”.
Trzeba szybkich decyzji
Woidke dodał, że oczekuje od rządu w Berlinie szybkich decyzji. – Prawda jest taka, że rozporządzenie dublińskie nie jest już prawie stosowane przez inne kraje UE. Ludzie oczekują, że znajdziemy teraz rozwiązania – ocenił.
Polityk dodał, że osoby podróżujące z bezpiecznego kraju trzeciego nie powinny otrzymać azylu. – Musimy przeforsować obowiązujące prawo – mówił, ostrzegając, że Niemcy zbliżają się powoli do granic swoich możliwości, jeśli chodzi o przyjmowanie migrantów.
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>
Friedrich Merz, szef grupy parlamentarnej CDU/CSU, zaostrzył ostatnio ton debaty na temat odsyłania uchodźców i ogłosił, że wtorkowe rozmowy z przedstawicielami koalicji rządowej i krajów związkowych na temat migracji zakończyły się fiaskiem. Według niemieckiego rządu, daleko idące praktyka cofania osób ubiegających się o azyl z niemieckich granic, czego domagają się CDU i CSU, nie byłaby dozwolone na mocy prawa europejskiego.
Zamiast tego rząd chce przyspieszyć odsyłanie uchodźców w ramach procedury dublińskiej.
Chodzi tu o odsyłanie osób ubiegających się o azyl do tych krajów europejskich, które są odpowiedzialne za rozpatrywanie ich procedur azylowych - zazwyczaj do krajów, w których dana osoba po raz pierwszy postawiła stopę na europejskiej ziemi.