Przemytnicy ludzi na celowniku niemieckich służb.
8 listopada 2015Od nastania kryzysu migracyjnego szczególnie Bawaria musi walczyć z przemytnikami ludzi, rozbijając z większymczy mniejszym sukcesem siatki przestępcze. O skali tego zjawiska świadczy chociażby fakt, że w aresztach śledczych tego kraju związkowego przebywa obecnie1000 osób podejrzanych o handel ludźmi. W opinii premiera Bawarii Horsta Seehofera (CSU) to nienotowany dotąd rekord.
Jeszcze dwa lata temu w celach aresztów trzymano zaledwie 13 osób podejrzanych o przemyt. Bawaria znajdująca się na końcu szlaku przemytniczego prowadzącego z Płw. Bałkańskiego, przeżywająca tak drastyczny wzrost liczby przemytników, jest szczególnym przypadkiem w Niemczech. Mimo, że także w innych krajach związkowych dochodzi do aresztowań rzekomych grup przestępczych, jednak, jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez agencję prasową DPA, tylko nieliczni przemytnicy otrzymują tam wyroki skazujące.
Bez porównania
Jak wynika z danych krajowego ministerstwa sprawiedliwości w Hesji prowadzono w 2014 r. dochodzenie w przypadku 565 osób podejrzanych o przemyt ludzi. Sześć osób pozbawiono wolności, wymierzając jednak w 3 przypadkach karę w zawieszeniu. Tymczasem w już pierwszej połowie 2015 roku przeprowadzono śledztwo w 393 przypadkach, tj. o 89 więcej niż w porównywalnym okresie roku ubiegłego.
W Dolnej Saksonii tylko dwie osoby odsiadują karę pozbawienia wolności, dwie inne znajdują się w areszcie śledczym za przemyt ludzi. W okresie od stycznia do sierpnia b.r. u 92 osób stwierdzono powiązania z grupami przemytniczymi. Jak poinformowała rzeczniczka ministerstwa sprawiedliwości w Hanowerze, w trzech przypadkach chodziło o przynależność do band. Jednocześnie podkreśliła, że w Dolnej Saksonii nie odnotowano znacznego wzrostu tego rodzaju przestępczości.
Liczne szlaki przemytnicze do Skandynawii prowadzą przez Niemcy Północne. Jednak zarówno w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, jak i w Szlezwiku-Holsztynie nie stwierdzono w tym roku przypadków przemytu ludzi.
W Badenii–Wirtembergii dwie osoby podejrzane o przemyt przetrzymywano do października w areszcie śledczym. Cztery inne odsiadują karę. W Brandenburgii ujęto między styczniem a sierpniem 2015 115 osób. W 85 przypadkach wszczęto postępowanie przeciwko domniemanym przemytnikom. W Saksonii 14 podejrzanych czeka w areszcie na wyrok. Tylko w Turyngii i Kraju Saary nie zatrzymano dotąd tego typu przestępców.
Ku przestrodze
W środę (4.11.2015) 570 niemieckich policjantów wzięło udział w obławie na przemytników ludzi. Funkcjonariusze przeszukali 24 mieszkania w Nadrenii Północnej-Westfalii, Dolnej Saksonii oraz Badenii-Wirtembergii. Znaleziono m.in. sfałszowane paszporty i dowody osobiste oraz maczety, miecze, amunicję i ręczną broń palną.
dpa / Alexandra Jarecka