RFN: Coraz więcej wniosków azylowych od muzułmanów z Chin
30 listopada 2019Coraz więcej Ujgurów z Chin w ostatnich latach występuje w Niemczech o azyl. Przez pierwsze 10 miesięcy br. 149 przedstawicieli tej muzułmańskiej mniejszości w Chinach szukało schronienia w RFN. Jest to dwukrotnie więcej niż w całym roku 2018. Liczba wniosków azylowych od Ujgurów rośnie od 2016 r. Ogólnie w bieżącym roku niemieckie władze przyjęły 803 wnioski od osób przybyłych z Chin. Szanse Ujgurów na otrzymanie azylu są wysokie: prawie 96 proc. wniosków jest rozpatrywanych pozytywnie.
Jak zaznacza Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców, nie trzeba podawać swojej przynależności etnicznej. Ujgurzy podawali te informacje dobrowolnie.
Według szacunków w Chinach żyje 10 mln Ujgurów. To muzułmańska mniejszość pochodzenia tureckiego, która zamieszkuje w większości Autonomiczny Region Sinciang.
Po atakach Ujgurów na ludność chińską (m.in. w Pekinie przy pomocy strzykawek) władze chińskie rozszerzyły w ubiegłych latach system inwigilacji tej mniejszości. Ugrupowaniom Ujgurów władze zarzucają separatyzm i terroryzm.
Wyciek informacji
Organizacje praw człowieka piętnują już od dawna represjonowanie Ujgurów. Według ich informacji ponad milion członków tej grupy wyznaniowej i osoby należące do innych muzułmańskich mniejszości są przetrzymywane w obozach resocjalizacyjnych. Zmusza się ich do zaniechania swojej wiary, kultury i języka.
Partia Komunistyczna Chin utrudnia tej grupie praktyki religijne i pielęgnowanie kultury, często przemocą. Zdjęcia satelitarne z zamieszkałego przez Ujgurów regionu ukazują zniszczenie zabytkowych muzułmańskich budowli i cmentarzy.
Nie dalej jak w ostatnią niedzielę międzynarodowe konsorcjum dziennikarzy śledczych ICIJ opublikowało dokumenty, które wyciekły z bazy danych Komunistycznej Partii Chin. Są to instrukcje służbowe dla urzędników, jak traktować mają przedstawicieli muzułmańskiej mniejszości, którzy przetrzymywani są w obozach resocjalizacyjnych w północno-zachodnich Chinach. W opinii obrońców praw człowieka w obozach takich przebywa nawet do miliona Ujgurów.
Rząd Niemiec domaga się od chińskich władz, by umożliwiły międzynarodowym ekspertom dostęp do regionu, w którym mieszkają Ujgurzy.
dpa, rtr/ma