Solomon Perel nie żyje. Ocalał z Holokaustu udając Niemca
3 lutego 2023Solomon Perel zmarł w wieku 98 lat w swoim domu w Izraelu, w otoczeniu rodziny, o czym poinformował w czwartek wieczorem (02.02.2023) w Jerozolimie instytut Jad Waszem. W umieszczonym na Twitterze poście ponadto opublikowano wspomnienia ocalałego z Holokaustu Solomona Perela.
Urodzony w Niemczech Solomon Perel zyskał międzynarodową sławę dzięki autobiografii „Ich war Hitlerjunge Salomon” (pol.: „Europa, Europa”). Na podstawie tej książki w roku 1990 powstał wielokrotnie nagradzany film „Europa, Europa” w reżyserii Agnieszki Holland.
Rodzina ucieka przed nazistami do Polski
Jego rodzice przybyli do Niemiec z Rosji w 1918 roku i otworzyli sklep obuwniczy w Peine koło Brunszwiku, gdzie w 1925 roku urodził się Solomon Perel. Dorastał z trójką starszego rodzeństwa: Berthą, Davidem oraz Isaakiem. Z powodu norymberskich ustaw rasowych w wieku dziesięciu lat, w 1935 roku, został wyrzucony ze szkoły, a jego rodzice zostali zmuszeni do rezygnacji z prowadzenia sklepu.
Rodzina Perelów następnie ucieka przed nazistami do Polski i trafia do Łodzi, gdzie początkowo zatrzymuje się u siostry matki Solomona. W chwili napaści Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 roku i z początkiem II wojny światowej 14-letni Solomon ucieka w kierunku Grodna we wschodniej Polsce, zajętego wówczas przez Sowietów. Dziś miasto to należy do Białorusi.
Po ucieczce z Niemiec, a później z Polski, Solomon wpadł w 1941 roku w ręce wojsk niemieckich na terenie ówczesnego Związku Radzieckiego. Przeżył Holokaust, przyjmując tożsamość folksdojcza. Po roku spędzonym na froncie wschodnim został wysłany do szkoły Hitlerjugend w Brunszwiku.
Przez pewien czas służył w Wehrmachcie jako tłumacz pod nazwiskiem Josef „Jupp” Perjell. W 1943 roku jako nieletni został wycofany z frontu i przyjechał do Brunszwiku na szkolenie zawodowe. Szkolił się jako ślusarz narzędziowy w fabryce „Vorwerk” Volkswagena. W 1948 roku Perel opuścił Niemcy, aby pomóc w budowie nowo powstałego państwa Izrael.
Walka z antysemityzmem i ekstremizmem
Stale przekazywał młodzieży swoje doświadczenia z czasów nazizmu. W 1999 roku Solomon Perel został odznaczony Federalnym Krzyżem Zasługi. W 2020 roku został honorowym obywatelem Brunszwiku za jego „niestrudzone zaangażowanie przeciwko prawicowemu ekstremizmowi, antysemityzmowi i ksenofobii”.
Solomon Perel działał także jako ambasador pokoju, pojednania i porozumienia międzynarodowego. Choć jego wyróżnienia nigdy nie mogły być zadośćuczynieniem za doznane krzywdy, powinny, jak uważał, stanowić przykład „dający odwagę do przeciwstawienia się antysemityzmowi i prawicowemu populizmowi w społeczeństwie”.
Kondolencje z Niemiec
Minister pracy Niemiec Hubertus Heil złożył hołd zmarłemu Solomonowi Perelowi, jako „człowiekowi, który miał niesamowitą wewnętrzną siłę”. Jak dodał, „musiało być mu bardzo trudno udawać nazistę, aby przetrwać jako Żyd”.
„Solomon Perel był wspaniałym człowiekiem z dramatyczną historią życia. Potrafił wyjaśniać przeszłość i przestrzegał przed zapominaniem o niej. Był honorowym obywatelem swojego i mojego rodzinnego miasta Peine, a poznanie go było dla mnie zaszczytem. Spoczywaj w pokoju, Sally” – napisał na Twitterze polityk SPD.
Premier Dolnej Saksonii Stephan Weil z SPD również złożył kondolencje jego bliskim, mówiąc: „Wszyscy jesteśmy mu nieskończenie wdzięczni za to, że składał relacje i pisał o tamtych czasach i zawsze szukał kontaktu z dziećmi i młodzieżą”.
Według najnowszych danych w Izraelu żyje jeszcze 150 600 naocznych świadków Holokaustu. Ponad tysiąc z nich ma już ponad 100 lat.
(DPA, KNA, EPD/jak)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>