Sondaż: Partie tracą poparcie społecznego środka
11 kwietnia 2024W Niemczech ostatnio znacząco spadło w centrum społeczeństwa zaufanie do partii głównego nurtu. Według badania Fundacji Bertelsmanna, wynika to głównie z faktu, że ludzie o średnich dochodach w Niemczech z jednej strony odczuwają duże naciski zmian, a z drugiej strony nie mają wrażenia, że koalicja rządząca (SPD, Zieloni, FDP) podejmuje odpowiednie działania w tej kwestii.
Fakt, że Unia chadecka do tej pory nie odniosła znaczących korzyści z tej wyraźnie sceptycznej postawy w badaniach opinii publicznej, wskazuje według autorów sondażu, Roberta Vehrkampa i Silke Borgstedta, na ogólny spadek zaufania do tradycyjnych partii głównego nurtu w tych środowiskach.
Żadnej z partii, ani SPD, Zielonym i FDP, ani CDU i CSU nie udaje się obecnie „pozostawić w centrum społeczeństwa wrażenia empatii, zdolności do rozwiązywania problemów i bliskości, aby uodpornić swoich wyborców na populistyczne uwodzenie i mobilizację” – brzmi wniosek z aktualnej analizy. Opiera się ona na czterech reprezentatywnych badaniach przeprowadzonych między wrześniem 2021 a końcem lutego 2024 roku.
Spadek optymizmu
W badaniu online przeprowadzonym w styczniu tego roku 56 procent niemieckiego społeczeństwa, którego opinie badacze zaliczają do tzw. społecznego środka, stwierdziły, że spoglądają raczej optymistycznie w przyszłość. Dla porównania w maju 2022 roku optymizm wyraziło jeszcze 66 procent respondentów. Według badania odpowiada to prawdzie, mimo że obecne zadowolenie z życia klasy średniej nadal pozostaje stosunkowo wysokie.
Ludzie opisani przez badaczy jako „nostalgiczna klasa średnia” czują się pod presją ciągłych wezwań do zmian. Starają się bronić starych zasad przed „postrzeganymi naciskami ekologicznego ducha czasu”. Jednak także ta część klasy średniej tzw. „adaptacyjno-pragmatyczna”, która jest skłonna do zmian, jest niezadowolona, ponieważ zmaga się z „zastojem innowacyjności, opóźnioną cyfyryzacją, rozdętą biurokracją i niedoborem wykwalifikowanej siły roboczej. Oba środowiska charakteryzuje poszukiwanie harmonii, możliwości planowania i zapewnienia bezpieczeństwa materialnego, a także odczucie, że własne troski nie są dostrzegane.
Hamulec zadłużenia kontra inwestycje
Większość osób o średnich dochodach w Niemczech nie miałaby nic przeciwko zaciągnięciu przez władze większego długu, ale tylko pod warunkiem, że pieniądze te zostaną wykorzystane na przyszłościowe inwestycje, takie jak szkoły, lokalny transport publiczny lub lepsza ochrona klimatu. Nie jest to jednak ogólny głos za złagodzeniem hamulca zadłużenia.
Według danych, 73 procent ankietowanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że lepiej jest dzisiaj się zadłużyć, aby nie zostawić młodym pokoleniom zniszczonych szkół, zrujnowanych dróg i zrujnowanego środowiska naturalnego. Tylko 27 procent uczestników badania z lutego ubiegłego roku poparłoby stwierdzenie, że ważniejsze jest pozostawienie dzieciom jak najmniejszego zadłużenia.
Do najbliższych wyborów do Bundestagu, które mają się odbyć jesienią 2025 roku, może się jeszcze wiele zmienić. Fundacja Bertelsmanna podaje, jak obecnie prezentują się preferencje partyjne w dwóch różnych środowiskach centrowych.
Według sondażu pod koniec lutego tylko 17 procent „nostalgicznej klasy średniej” poparło partie koalicji rządowej. 28 procent głosowałoby na CDU i CSU, 34 procent na AfD, a 9 procent na nową partię Sahry Wagenknecht (BSW). W skłonnej do zmian „adaptacyjno-pragmatycznej” grupie klasy średniej, 26 procent poparłoby koalicję rządową, 30 procent CDU/CSU i 27 procent AfD. BSW zyskałaby tylko cztery procent, gdyby wybory do Bundestagu odbyły się teraz.
(DPA/jar)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>