Wdowa po Kohlu może zakazać publikacji fragmentów wspomnień
6 lutego 2024Wyższy Sąd Krajowy w Kolonii (OLG) orzekł na korzyść wdowy w długotrwałym sporze prawnym między między Maike Kohl-Richter a ghostwriterem i byłym powiernikiem Helmuta Kohla, Heribertem Schwanem. Sąd orzekł we wtorek, że wdowa po Kohlu, oprócz roszczenia o zabezpieczenie roszczeń, ma również prawo do informacji na temat strat poniesionych w związku ze sprzedażą książki "Vermächtnis - Die Kohl Protokolle" ("Spuścizna. Protokoły Kohla").
200 taśm nagrań
Kohl zlecił Schwanowi napisanie wspomnień. W tym celu ten historyk i dziennikarz spotykał się z byłym kanclerzem przez ponad 100 dni w latach 1999-2002. Nagrania wywiadów wypełniły ponad 200 taśm. Ale potem Kohl rozstał się ze Schwanem i zażądał zwrotu wszystkich taśm i nagrań. Ten ostatni odmówił opublikował wspomnienia w wydawnictwie Heyne, będącym częścią grupy wydawniczej Random House Heyne-Verlag.
Kohl uznał, że jego prawa osobiste zostały naruszone. Złożył pozew i zażądał odszkodowania. Twierdził, że w książce znalazły się liczne błędne cytaty i zniekształcenia kontekstu. Kiedy były kanclerz zmarł 16 czerwca 2017 r., wdowa po nim, Maike Kohl-Richter, kontynuowała dochodzenie roszczeń.
Zachowanie pełnej dyskrecji
OLG orzekł, że Kohl-Richter może zakazać publikacji dalszych fragmentów książki. Umowa między Kohlem a Schwanem zobowiązała bowiem dziennikarza do zachowania pełnej dyskrecji. Ten obowiązek dotyczy nie tylko powielania dosłownych cytatów lub przytaczania ich w mowie zależnej. Zdaniem sędziów obejmuje on również wszystkie inne informacje "i wszystkie związane z nimi oceny" dokonane przez Schwana, które nawiązują do wypowiedzi Kohla, napisano w 450-stronicowym wyroku.
Wyrok nie jest jeszcze nie jest jeszcze prawomocny, możliwe jest odwołanie do Federalnego Trybunału Sprawiedliwości (BGH).
(EPD/du)