TAZ: UE wspiera pushbacki na granicy polsko-białoruskiej
18 grudnia 2024Lewicowy berliński dziennik pisze dziś (18.12.2024), że Komisja Europejska daje państwom UE „w dużej mierze wolną rękę” jeśli chodzi o przeciwdziałanie zagrożeniom hybrydowym, związanym z migracją. Gazeta powołuje się na nowe stanowisko KE w tej sprawie. „Gdy wrogie kraje sąsiedzkie wykorzystują uchodźców jako ‚broń', dozwolona jest ‚poważne ingerencja w prawa podstawowe'” – cytuje „Die Tageszeitung” (TAZ) fragment niedawnego oświadczenia KE.
Dziennikarz gazety Christian Jakob wyjaśnia, że dotyczy to głównie sytuacji na granicy Polski z Białorusią. W październiku premier Donald Tusk zapowiedział zawieszenie tam prawa azylowego, podkreślając, że w tym regionie „nie mamy do czynienia z uchodźcami, którzy spontanicznie czy przypadkowo tam się znaleźli”, ale ze zorganizowaną na wielką skalę akcją rosyjsko-białoruską.
„Poprzez swoje oświadczenie nowa Komisja teraz demonstracyjnie popiera to podejście” – pisze „TAZ”.
Pro Asyl: ucierpią ludzie szukający ochrony
Dziennik podaje dane polskiej Straży Granicznej z ubiegłego czwartku, według których od początku roku odnotowano 30 200 prób przekroczenia granicy. „Najwyraźniej liczy ona jednak wielokrotne próby, podejmowane przez te samą osobę. Unijna agencja ochrony granic Frontex podaje znacznie niższe liczby: zarejestrowała łącznie tylko 6 725 nielegalnych przekroczeń granicy na całej wschodniej granicy lądowej UE, od Finlandii po Rumunię. W 2023 r. w Polsce złożono około 9 700 wniosków o azyl, co jest niezwykle niską liczbą jak na standardy UE” – pisze „TAZ”.
Wskazuje, że w odpowiedzi na sytuację na granicy polsko-białoruskiej UE wprowadziła początkowo jasne zasady. Pod koniec 2023 roku uzgodniono przepisy, regulujące sposób działania państw w sytuacji kryzysu migracyjnego. Mają być częścią wspólnego europejskiego systemu azylowego (CEAS). Umożliwiają na przykład wydłużenie tzw. granicznej procedury azylowej. „Niemcy przez długi czas odrzucały to ze względów humanitarnych. Z kolei Polska wcześnie zapowiedziała, że nie czuje się zobowiązana rozporządzeniem” – pisze „TAZ”.
„Zamiast na przykład wezwać Polskę do przyspieszonego wdrożenia CEAS, Komisja popiera kurs Tuska” – dodaje gazeta. Cytuje aktywistkę organizacji Pro Asyl Wiebke Judith, zdaniem której Komisja „od dawna milcząco tolerowała” pushbacki na polskiej granicy zewnętrznej UE. Nowa linia oznacza jednak otwarte wsparcie z Brukseli „dla brutalności polskiej straży granicznej i problematycznych ograniczeń prawa do azylu”. Obawia się eskalacji sytuacji, której ofiarami będą osoby ubiegające się o ochronę.