Tragedia w Berlinie. Kierowca celowo wjechał w tłum
9 czerwca 2022Według dotychczasowych ustaleń 29-letni kierowca Renault Clio celowo wjechał w Berlinie samochodem w grupę ludzi. Zginęła przy tym jedna osoba, a dziewięć zostało rannych. Życie sześciu osób nadal jest zagrożone. Poszkodowani to przede wszystkim grupa nastoletnich uczniów z Bad Arolsen w Hesji. W Berlinie zginęła ich 51-letnia nauczycielka.
„Otwarte głębokie rany”
W czwartek rano burmistrzyni Berlina Franziska Giffey w wywiadzie radiowym dla RBB mówiła o „mrocznym dniu w historii Berlina”. To wydarzenie, które „na nowo otworzyło bardzo głębokie rany i traumatyczne przeżycia” – powiedziała Giffey, nawiązując do islamistycznego zamachu na jarmark bożonarodzeniowy w grudniu 2016 roku, który miał miejsce w tej samej okolicy.
Do tragedii doszło w środę rano (8.6.2022) na skrzyżowaniu berlińskiego bulwaru Kurfuerstendamm i Tauentzienstrasse w centrum zachodniego Berlina. To okolica chętnie odwiedzana przez berlińczyków i turystów. Mieści się w niej wiele sklepów, kawiarnie, a nieopodal znajduje się węzeł komunikacyjny wokół dworca kolejowego Zoologischer Garten. Kierowca samochodu wjechał w grupę ludzi na chodniku, po czym przejechał jeszcze około 200 metrów i wjechał w witrynę sklepu.
Kim jest sprawca?
Samochodem kierował 29-letni mężczyzna, mieszkaniec Berlina, Niemiec o pochodzeniu ormiańskim. Berlińska senator ds. wewnętrznych Iris Spranger i burmistrzyni Berlina Franziska Giffey mówiły o „ataku osoby poważnie chorej psychicznie”.
Senator Spranger poinformowała, że śledztwo jest prowadzone we wszystkich kierunkach. Policja przeszukała m.in. mieszkanie podejrzanego i samochód jego siostry, którym kierował. Niemiecki kontrwywiad (BfV) nie posiada żadnych informacji o 29-latku. Nie ma też żadnego listu, w którym zapowiadałby czyn. Senator spraw wewnętrznych Berlina zaprzeczyła w ten sposób doniesieniom medialnym, jakoby znaleziono list z przyznaniem się do winy.
Berlińska policja zaapelowała do naocznych świadków o udostępnienie nagrań wideo i zdjęć, które mogłyby pomóc w wyjaśnieniu sprawy.
Wczoraj wieczorem miało miejsce nabożeństwo żałobne w Kościele Pamięci Cesarza Wilhelma. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz opisał tragedię w Berlinie jako „atak szaleńca”, który głęboko go poruszył. „Wycieczka klasy szkolnej z Hesji do Berlina kończy się koszmarem. Nasze myśli są z bliskimi ofiar i rannych, w tym wielu dzieci. Im wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia” – napisał Scholz na Twitterze.
(DPA, EPD/dom)