W ostateczności Schäuble jest gotowy podać się do dymisji
18 lipca 2015„Politycy z urzędu ponoszą odpowiedzialność. Nikt nie może ich do niczego zmusić a jeżeli ktoś by próbował, mógłbym pójść do przewodniczącego Bundestagu i poprosić go o zwolnienie mnie ze sprawowanej funkcji”, powiedział Wolfgang Schäuble (CDU) w wywiadzie dla tygodnika „Der Spiegel”. Od razu zaznaczył, że nie myśli w tej chwili o dymisji.
Niemiecki minister finansów musi znieść w tych dniach wiele krytycznych słów. Burzę wywołała jego propozycja Grexitu na czas, czyli czasowego wyjścia Grecji ze strefy euro. – Jest pan na dobrej drodze, by zniszczyć europejską ideę – zarzucił mu między innymi szef klubu parlamentarnego Lewicy Gregor Gysi.
Także w mediach socjalnych tysiące osób krytykuje stanowisko Schäublego jako zbyt ostre. Niemiecki chadek inscenizuje pucz przeciwko demokracji w Grecji, można było przeczytać w komentarzach na Twitterze.
Polityk chadecji, który sam nie ma twitterowego konta, najwyraźniej bez problemu radzi sobie z tą krytyką. „Patrzyłem na nią z dystansem, moje mejlowe konto było w 90 procentach zapełnione wspierającymi mnie komentarzami”, powiedział w wywiadzie. Takiej fali akceptacji nie przeżył „jeszcze nigdy”.
Grexit na czas aktualny
Bundestag większością głosów wydał w piątek (17.07.2015) zgodę na negocjacje ws. trzeciego pakietu pomocowego dla Grecji. W debacie parlamentarnej Schäuble podkreślał, że jego zdaniem jest to dla Aten ostatnia szansa. „Jest to ostatnia próba spełnienia nadzwyczaj trudnego zadania”, powiedział w Bundestagu. Jednocześnie zaznaczył, iż „istnieje szansa, że możemy uwieńczyć negocjacje powodzeniem”.
Swojej propozycji czasowego Grexitu niemiecki minister finansów jednak broni. „Nigdy nie powiedzieliśmy, że Grecja ma opuścić strefę euro. Wskazaliśmy tylko na to, że Ateny same mogą podjąć decyzję o tym, by na pewien czas wyjść ze strefy euro”.
Wierny pozostaje Wolfgang Schäuble także swojemu „nie” na temat umorzenia przynajmniej części długów zagrożonej bankructwem Grecji. W strefie euro jest to niemożliwe: „Nie pozwalają na to traktaty europejskie”, powiedział tygodnikowi „Der Spiegel”. Wielu ekspertów widzi w umorzeniu części greckich długów jedyną szansę poradzenia sobie tego kraju z ciężarem spoczywających na nim zobowiązań.
(afp, dpa, spiegel.de) / Elżbieta Stasik