Walka o schedę po Merkel: kandydat Laschet czy Soeder?
12 kwietnia 2021– Dziś zgłosiłem gotowość do kandydowania – powiedział szef CSU Markus Soeder w niedzielę (11 kwietnia) po posiedzeniu zarządu frakcji parlamentarnej chadeków. – Na stole jest teraz gotowość dwóch – dodał stojący obok Armin Laschet, szef CDU.
Obydwaj myślą o jednym: fotelu kanclerza po wyborach do Bundestagu 26 września br.
Choć media od tygodni spekulowały o ambicjach Soedera, jest to pierwsza taka publiczna deklaracja z jego strony. Szef bawarskiej CSU zapowiedział, że warunkiem jego kandydatury musiałoby być poparcie zorganizowane w piętnastu pozostałych landach CDU. – Jeśli nasza starsza siostra (tak chadecy nazywają większą CDU - red.) uzna, że ma inną sugestię, to będzie to dla nas jasny sygnał. Wtedy to zaakceptujemy – powiedział Soeder, który jest także premierem Bawarii.
Laschet, który niedawno wygrał wybory na szefa CDU i jest premierem Nadrenii Północnej-Wetfalii, już wcześniej sygnalizował chęć poprowadzenia chadeków w wyborach. Mimo ostatnich spadków w sondażach CDU/CSU nadal może liczyć na największe poparcie na poziomie 27 proc. To oznacza, że wyborczy lider chadeków będzie miał po wyborach dużą szansę na fotel szefa rządu.
Nie było jeszcze kanclerza z CSU
Nie wiadomo, kiedy i jak obaj liderzy rozwiążą swoją rywalizację. Jak donosi agencja DPA, piłka leży teraz po stronie CDU. W poniedziałek (12 kwietnia) zbiera się prezydium i zarząd partii. Armin Laschet zapowiedział już, że na spotkaniach będzie zabiegał o poparcie swojej partii.
W niedzielę obydwaj liderzy podkreślali, że chcą zdecydować w drodze wzajemnego porozumienia. Mieli rozmawiać o tym już w sobotę (10 kwietnia), ale póki co nie doszli do wspólnej decyzji. Obydwaj określili swoją rozmowę jako „przyjacielską”. – Nie jesteśmy Helmutem Kohlem i Franz-Josefem Straussem – zapewniał Soeder, nawiązując do byłych przywódców obydwu partii, którzy długo nie mogli uzgodnić, który z nich będzie kandydatem na kanclerza.
W historii Republiki Federalnej dotąd tylko dwa razy CDU zgodziła się na kandydaturę szefa mniejszej partii. W 1980 roku był to Franz-Josef Strauss, a w 2002 roku Edmund Stoiber. Pomimo zaskakująco dobrych wyników Strauss przegrał z Helmutem Schmidtem, a Stoiber z Gerhardem Schroederem (obydwaj prowadzili wtedy SPD).
Soeder popularniejszy w sondażach
Soeder podkreślał w niedzielę, że chadecy muszą podjąć decyzję, która będzie popularna w społeczeństwie i w całej partii. W ten sposób nawiązywał do korzystnych dla siebie wyników w sondażach, według których cieszy się większą popularnością wśród wyborców CDU/CSU oraz innych partii.
Co może okazać się jeszcze ważniejsze, według niedawnych badań opinii Soeder jest wyraźnie popularniejszy od liderów Partii Zielonych, a Laschet z nimi przegrywa. A Zieloni mają teraz w sondażach 22 proc. i depczą chadekom po piętach.
W kwestii lockdownu Merkel bliżej Lascheta
Z drugiej strony Laschet cieszy się zdaniem agencji Reutera większym poparciem w kierownictwie CDU i wśród chadeckich premierów krajów związkowych. Wielu patrzy teraz na Angelę Merkel, która nie poparła wyraźnie żadnego z kandydatów. Według źródeł agencji podczas niedzielnej narady miała stanąć po stronie Lascheta i poprzeć jego pomysł na twardy lockdown. Miała natomiast skrytykować Soedera za to, że Bawaria mocniej niż Nadrenia odchodzi od wspólnych ustaleń w sprawie obostrzeń pandemicznych.
Do tej pory tylko socjaldemokraci z SPD ogłosili, że ich kandydatem na kanclerza będzie obecny minister finansów Olaf Scholz. Druga w sondażach Partia Zielonych zapowiedziała ogłoszenie decyzji między Robertem Habeckiem i Anneleną Baerbock za tydzień, w poniedziałek 19 kwietnia.
(dpa,afp,rtr/gsz)