Westerwelle: Polska jest motorem UE
27 kwietnia 2010„Cześć Radek! Cieszę się, że jesteś tutaj w Bonn” - tymi słowami, wypowiedzianymi po polsku, szef niemieckiej dyplomacji, Guido Westerwelle, przywitał polskiego ministra spraw zagranicznych, Radosława Sikorskiego. W poniedziałek wieczorem rozpoczęło się dwudniowe spotkanie Trójkąta Weimarskiego w byłej stolicy Republiki Federalnej Niemiec. Gospodarze na początek obrad przygotowali koncert „Muzyczny Trójkąt Weimarski”. Pianiści z trzech krajów zagrali najsłynniejsze utwory Fryderyka Chopina. Niemiecki minister spraw zagranicznych w rozmowie z Redakcją Polską Deutsche Welle powiedział, że „Polska jest jednym z trzech motorów UE, obok Niemiec i Francji”.
Trójkąt Europejski
„Kiedy jako Francuzi, Niemcy i Polacy mówimy jednym głosem, to jest to także ważne dla całej Europy” - mówił jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnych rozmów Guido Westerwelle. Jego zdaniem projekt, który zrealizowali w 1991 roku Krzysztof Skubiszewski, Hans-Dietrich Genscher i Roland Dumas, jest „wspaniałą ideą, która łączy trzy narody”. W rozmowie z DW Westerwelle dodał: „To są trzy decydujące państwa w Unii Europejskiej i jeśli myślimy o wspólnej polityce obronnej i bezpieczeństwa, to trzeba wziąć pod uwagę to, co my wspólnie, we trójkę możemy do tego wnieść. Francja i Niemcy są cały czas motorami Unii Europejskiej i myślę, że Polska jest bez wątpienia razem z nami”. Westerwelle podkreślał, że choć „mamy za sobą zupełnie inną historyczną przeszłość, to łączy nas wspólne przekonanie, że tylko zjednoczona Europa, w dłuższej perspektywie, może odnieść sukces”.
Otwierając uroczysty koncert w ramach obchodów 200. rocznicy urodzin polskiego kompozytora Fryderyka Chopina powiedział: „Jesteśmy tutaj, ponieważ chcemy dać nowe tchnienie wspaniałej idei, jaką jest Trójkąt Weimarski”. Po czym zwrócił się do młodych ludzi obecnych na sali i powiedział, że kiedy był w ich wieku, usłyszał z ust Hansa-Dietricha Genschera, że „Unia Europejska nazywa się europejska! A nie – Unia Zachodnioeuropejska! To było na wiele lat przed runięciem muru”. Dodał: „Nie zależy nam tylko na dobrych stosunkach na poziomie rządowym, lecz na dobrych relacjach między naszymi obywatelami i społeczeństwami. Nie chodzi tylko o politykę, ale także o kulturę”.
Bezpieczna agenda
We wtorek rano rozpoczęły się rozmowy polityczne. Ministrowie debatują nad „strategiczną współpracą” między trzema państwami, a także nad relacjami UE z partnerami zewnętrznymi. Głównie chodzi o państwa z Partnerstwa Wschodniego. Ministrowie spotkają się z nowym szefem ukraińskiej dyplomacji, Konstantynem Hryczenką. Wiceszefowa niemieckiego MSZ, Cornelia Pieper, powiedziała Deutsche Welle, że „Niemcom zależy na pogłębieniu współpracy z partnerami ze wschodu, w tym z Rosją”. Ważnym punktem obrad jest także przyszłość wspólnotowej polityki obronnej i bezpieczeństwa UE. To szczególnie ważny temat dla Polski. Od 1 lipca 2011 roku Warszawa przejmie przewodnictwo w Radzie Europejskiej. Hasłem prezydencji jest właśnie unijna polityka obronna.
Bonn/ Marcin Antosiewicz
red. odp.: Jan Kowalski / du