Wezwanie do reformy Kościoła. List otwarty teologów
5 lutego 2019"Więcej pokory i jednocześnie więcej tolerancji" - tak można streścić apel grupy niemieckich teologów i działaczy katolickich zawarty w liście otwartym skierowanym na ręce przewodniczącego Episkopatu Niemiec kardynała Reinharda Marxa. "Zwiążmy się prawdziwym podziałem władz – to pasuje bardziej do pokory Chrystusa i do obowiązujących ram prawnych" – czytamy w liście opublikowanym na łamach dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung". "Prosimy o skończenie z przesadną czcią dla funkcji związanych ze święceniami i prosimy o otwarcie ich dla kobiet. Prosimy o pozostawienie kapłanom diecezjalnym wyboru co do ich formy życia, aby celibat mógł wiarygodnie odbijać rzeczywistość Królestwa Bożego".
List podpisali o. Ansgar Wucherpfennig SJ, rektor Wyższej Szkoły Filozoficzno-Teologicznej Sankt Georgen we Frankfurcie, o. Klaus Mertes SJ, dyrektor katolickiego gimnazjum im. św Piotra Kanizjusza w Berlinie, dziekan Frankfurtu ks. Johanes Graf von und zu Eltz, Klaudia Lücking-Michel, wiceprzewodnicząca Centralnego Komitetu Niemieckich katolików (ZdK), Dagmar Messing, rzeczniczka ZdK do spraw politycznych i etycznych, katolicki filozof religii prof. Jörg Splett, Gaby Hagemans, dyrektor oddziału Caritasu we Frankfurcie oraz czołowa polityk Partii Zielonych, Bettina Jarasch.
Okazją do opublikowania listu jest zaplanowana na koniec lutego w Watykanie konferencja przewodniczących wszystkich Episkopatów w sprawie pedofilii w Kościele. Jej gospodarzem będzie papież Franciszek.
"Podłoże systemowe"
Sygnatariusze listu proszą kardynała Marxa, by zwrócił on w czasie tej konferencji uwagę biskupów na wyniki raportu ws. pedofilii przedstawionego niemieckiemu Episkopatowi na konferencji plenarnej jesienią 2018 r."Nadużycia w naszym Kościele mają także podłoże systemowe. Pokusa klerykalizmu prześladuje duchownych niczym cień. Perspektywa władzy w zdominowanych przez mężczyzn strukturach przyciąga ludzi z grup ryzyka. Seksualne tabu blokuje konieczne procesy uświadamiania i dojrzewania" - napisali sygnatariusze listu.
Raport przedstawiony biskupom we wrześniu 2018 r. opierał się na danych z akt 27 niemieckich diecezji. W raporcie udokumentowano 3677 przypadków seksualnego wykorzystania małoletnich przez co najmniej 1670 duchownych. Dwie trzecie ofiar to chłopcy. Z danych tych wynika, że przestępstw seksualnych mogło się dopuścić co najmniej 4,4 proc. wszystkich duchownych katolickich. Z raportu wynika także, że odsetek mężczyzn o orientacji homoseksualnej jest wśród duchowieństwa wyższy niż w innych grupach zawodowych. Z ustaleń autorów raportu wynika także, że księża, których obowiązuje celibat częściej dopuszczali się przestępstw seksualnych niż stali diakoni, którzy mogą oficjalnie zakładać rodziny.
Jednym z wniosków końcowych raportu jest stwierdzenie, że "nadużycia seksualne są przede wszystkim nadużyciem władzy i autorytetu". Badacze zwrócili w tym kontekście uwagę na klerykalizm, jako "hierarchiczno-autorytarny system, który po stronie księdza może doprowadzić do wykształcenia postawy dominacji w interakcji z niewyświęcony osobami, ponieważ ksiądz z racji urzędu i święceń zajmuje wyższą pozycję. Nadużycia seksualne są ekstremalną manifestacją tej dominacji. Z perspektywy władz kościelnych takie pojmowanie jako zagrożenia dla klerykalnego systemu prowadzi do tuszowania czynów i krycia sprawców. Więcej niż w połowie zbadanych przypadków nie zdecydowano się na wszczęcie dochodzenia przewidzianego przez prawo kościelne".
W kontekście tych wyników sygnatariusze listu zaapelowali do niemieckich biskupów, by umożliwili księżom diecezjalnym "wolny wybór ich formy życia, aby celibat znów wiarygodnie odzwierciedlał rzeczywistość królestwa Bożego".
W związku ze skandalem pedofilskim w Kościele kardynał Marx sam apelował niedawno, by "przejąć odpowiedzialność". Ponadto jego zdaniem Kościół znalazł się w punkcie zwrotnym.
Sygnatariusze listu apelują także o "nowe podejście do moralności seksualnej", łącznie z "opartym na zrozumieniu i sprawiedliwej ocenie podejściu do homoseksualizmu".