Obława na członków kalabryjskiej mafii. Sukces policji
9 stycznia 2018W ramach zmasowanej akcji policyjnej we Włoszech i Niemczech udało się zatrzymać ponad 170 członków organizacji mafijnej. Jak poinformowała włoska policja, oznacza to rozgromienie klanu, który jako w ramach ugrupowania mafijnego ‘Ngdrangheta trzymał w swoich szponach południowy region Kalabrii.
We Włoszech, w Kalabrii i siedmiu dalszych regionach zatrzymano ponad 160 podejrzanych osób. Zatrzymania w Niemczech wykonano na podstawie europejskich nakazów aresztowania. Jak podaje Federalny Urząd Kryminalny, w Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Hesji i Nadrenii Płn.-Westfalii zatrzymano 11 podejrzanych osób w wieku od 36 do 61 lat.
Przypuszcza się, że zatrzymani członkowie klanów Farao i Marincola przestępczymi sposobami infiltrowali firmy zarówno we Włoszech jak i w Niemczech. Zatrzymane w Niemczech osoby podejrzewa się o wymuszanie haraczu i pranie pieniędzy.
W akcji w Niemczech wzięły udział specjalne oddziały policji z Bawarii, Badenii-Wirtembergii, Nadrenii-Palatynatu i Kraju Saary. Przeszukano sześć mieszkań i cztery zakłady gastronomiczne. W Monachium policja ujęła 48- letniego mężczyznę, obywatela RFN włoskiego pochodzenia.
Pisaliśmy także: Erfurt niemiecką centralą kalabryjskiej mafii
Szeroka działalność mafii
Celem antymafijnych akcji policji było rozgromienie przestępczej działalności i struktur dwóch klanów "Ngdranghety", rodzin Farao i Marincola z okolic Ciro. Uważane one są za nadrzędne ugrupowanie wywierające duży wpływ na sąsiednie regiony. Wobec zatrzymanych osób stawia się zarzut usiłowania zabójstwa, wymuszania haraczu, prania pieniędzy, łamania przepisów o posiadaniu broni, nielegalnego handlu samochodami i nielegalnego eksportu odpadów.
Mafijne ugrupowania podejrzewa się o wywieranie wpływu na ważne dziedziny włoskiego i gospodarki i handlu jak np. produkcję i sprzedaż ryb, wina i pieczywa i inwestowanie dochodów z tej działalności w północnych Włoszech i Niemczech. Przypuszcza się także, że mafia zarabia na zakwaterowaniu uchodźców we Włoszech i czerpie zyski z turystyki.
Policja przypuszcza, że szefem kierującym interesami jest skazany na dożywocie 70-letni Giuseppe Farao, który z więzienia instruował swoich synów, wnuków i innych członków mafii. We Włoszech klany posiadają swoje komórki we Frankfurcie nad Menem, Wiesbaden, Monachium i Stuttgarcie. Tam udawało się im ponoć przestępczymi metodami przejąć kontrolę i zyskać monopol na dostawy wina, sera, oliwy z oliwek i sosów do pizzy do kalabryjskich restauracji.
Przeczytaj także: Rosyjska mafia w Niemczech. Władze biją na alarm
Małgorzata Matzke (dpa)