Zmiana czasu. Rośnie niechęć Niemców

Narasta sprzeciw wobec zmiany czasu w Niemczech i coraz więcej osób jest zdania, że nie ma ona żadnego sensu, jak wynika z sondażu Forsa przeprowadzonego na zlecenie kasy chorych DAK - Gesund. Okazuje się, że tylko 18 proc. ankietowanych opowiada się jeszcze za zmianą czasu. Natomiast trzy czwarte (78 proc.) odpytywanych jest za jej zniesieniem. W 2013 roku 69 proc. respondentów było tego zdania.

Jedna czwarta pytanych podała, że zmiana czasu staje się dla nich problemem. 71 proc. z nich czuje apatię i zmęczenie. 63 proc. ma problemy ze snem. Szczególnie mocno odczuwają to kobiety (70 proc.) oraz 53 proc. mężczyzn. 36 proc. respondentów ma kłopoty z koncentracją, a jedna trzecia odczuwa rozdrażnienie. Natomiast 10 proc. podało też, że cierpi na zmiany nastroju. 

Nie tylko w Niemczech, lecz także w całej Europie nastawienie do zmiany czasu jest coraz bardziej negatywne. W jednej z ankiet przeprowadzonych w całej UE w 2018 r. równe 84 proc. opowiedziało się za zniesieniem zmiany czasu. Odtąd UE pochyliła się nad tym problemem i chce skończyć z przestarzałym procederem. Początkowo według projektu Komisji Europejskiej ostatnia zmiana czasu miała być w 2019 r. Termin wejścia nowych regulacji jednak przełożono na 2021 r., gdyż zgodę na zmianę czasu muszą wyrazić wszystkie kraje członkowskie UE.

dpa/ jar