Europol ostrzega przed nowymi zamachami IS
2 grudnia 2016Z powodu strat terytorialnych tzw. Państwa Islamskiego (IS) w Syrii i Iraku wzrasta niebezpieczeństwo nowych zamachów w Europie zachodniej. Możliwe, że zamachowcy posługiwać się będą teraz samochodami-pułapkami – napisali autorzy raportu Europolu na ten temat. Według nich islamiści będą kopiować taktykę zamachów wypróbowaną z powodzeniem na Bliskim Wschodzie.
Zastosowanie samochodów-pułapek planowane było już w czasie zamachów 13 listopada 2015 w Paryżu i 22 marca 2016 w Brukseli. Terroryści zrezygnowali z nich tylko ze względu na niekorzystne okoliczności – twierdzą autorzy raportu. Według nich najprawdopodobniejszym celem najbliższych ataków będzie Francja. Za zagrożone uważane są jednak także Belgia, Niemcy, Holandia i Wielka Brytania. Sprawcami mogą być zarówno zorganizowane grupy jak i pojedynczy zamachowcy. Władze spodziewają się, że zastosowane mogą zostać zarówno materiały wybuchowe i broń automatyczna jak i noże, siekiery i maczety.
"Poważne niebezpieczeństwo"
Według służb specjalnych na terenie Unii Europejskiej przebywa już kilkudziesięciu potencjalnych zamachowców IS. "Tzw. Państwo Islamskie dowiodło, że jest skuteczne w inspirowaniu różnych osób do dokonywania zamachów terrorystycznych lub ich bezpośredniego przeprowadzania" – napisano w raporcie opublikowanym w piątek (2.12.16) w siedzibie Europolu w Hadze.
Do tego dochodzi, że na skutek niepowodzeń IS w Syrii i Iraku do Europy wraca coraz więcej rekrutowanych tu bojowników. To właśnie oni uważani są za poważne niebezpieczeństwo – ostrzega unijny koordynator ds. zwalczania terroryzmu Gilles de Kerchove. – Ci ludzie są przeszkoleni w obsłudze broni i ładunków wybuchowych, i są zarażeni dżihadystyczną ideologią – twierdzi de Kerchove.
Jako kolejną grupę ryzyka śledczy wymieniają syryjskich uchodźców. Wiadomo, że ekstremiści próbują ich rekrutować i radykalizować. W tym celu próbują infiltrować ośrodki recepcyjne dla uchodźców. Zdaniem ekspertów Europolu, IS zainteresowany jest tym, by pogłębiać kryzys migracyjny, by polaryzować unijnych obywateli i nastawiać ich przeciwko uchodźcom.
Europol ostrzega także przed tym, że drugą po Syrii "trampoliną" do zamachów w Europie może stać się Libia. Jak dotąd bojownicy IS koncentrowali się w Libii przede wszystkim na zdobyczach terytorialnych i eliminowaniu przeciwników. Eksperci spodziewają się jednak, że po tej fazie terroryści będą traktować Libię jako swoją bazę logistyczną i wypadową.
DPA / Bartosz Dudek