Fala imigrantów po otwarciu niemieckiej granicy. "Wyjątek"
8 września 2015W obliczu dramatycznej sytuacji uchodźców na Węgrzech Niemcy zgodziły się przyjąć imigrantów bez obowiązujących normalnie kontroli i restrykcji. Władze Górnej Bawarii skorygowały w dół podawaną pierwotnie liczbę 10 tys. imigrantów, którzy mieli przyjechać do Niemiec, i podały faktyczną liczbę 3600. W miniony weekend (5./6.09.2015) ogółem przybyło 20 tys. uchodźców, którzy zostali rozdzieleni na wszystkie kraje związkowe. Klucz relokacji ustalany jest na podstawie populacji landu i jego wpływów podatkowych, tak więc najwięcej uchodźców przyjmie Nadrenia Północna-Westfalia.
Rozdział wedle klucza w RFN
Pierwszym postojem dla uchodźców było Monachium; drugim takim miastem ma zostać Lipsk, skąd uchodźców będzie się rozsyłać dalej. Dwie następne "stacje rozrządowe" mają powstać w zachodnich i północnych Niemczech.
Jak ustalono na posiedzeniu szefostwa partii koalicyjnych, takie otwarte granic jak w ten weekend ma pozostać wyjątkiem.
Bawarscy chadecy, będący partnerem koalicyjnym krytykowali decyzję Angeli Merkel o otwarciu granicy wobec faktu, że Niemcy i tak spodziewają się w bieżącym roku przybycie 800 tysięcy uchodźców.
W miniony weekend miały także miejsce dwa podpalenia schronisk azylanckich - w Badenii-Wirtembergii i Turyngii.
W Rottenburgu w wyniku pożaru rannych zostało 5 osób. W Ebeleben w Turyngii nieznani sprawcy podłożyli ogień w trzech budynkach, które były przeznaczone na schroniska dla uchodźców.
Szykują się kwoty
W kwestii relokacji uchodźców w całej Europie nie ma jak dotąd żadnego porozumienia. Przed przyjęciem uchodźców bronią się do tej pory państwa Europy środkowej i wschodniej. Francja ostrzega w tym kontekście przed upadkiem porozumienia z Schengen, gwarantującego swobodny przepływ osób wewnątrz granic UE. - Jeżeli nie uda się ustalić wiążących kwot, będzie to powrót do narodowych granic, ostrzegał prezydent Francji Francois Hollande w poniedziałek (7.09.2015) w Paryżu. W środę (9.09.2015) szef KE Jean-Claude Juncker chce przedstawić koncepcję relokacji 120 tys. dalszych uchodźców na wszystkie kraje UE.
DPA / Małgorzata Matzke