Kryzys energetyczny. Design podsuwa rozwiązania
7 listopada 2022„Postawiłbym pieniądze na słońce i energię słoneczną. Cóż to za źródło energii! Mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać, aż wyczerpią się ropa i węgiel, zanim się tym zajmiemy” – proroczo pisał wielki wynalazca Thomas Edison (1847-1931).
I – jak się okazuje – miał rację. Teraz bowiem, gdy spełniają się najczarniejsze energetyczne scenariusze, naukowcy oraz projektanci zwracają głowy ku słońcu oraz innym źródłom ogrzewania i napędu.
Od roku 2035 Unia Europejska ma zacząć przestawiać się wyłącznie na samochody elektryczne, będzie bowiem obowiązywać zakaz rejestracji samochodów z silnikami spalinowymi. Już teraz na ulicach widać coraz więcej tego typu pojazdów, mnożą się stacje ładowania baterii. Samochody elektryczne w zasadzie już weszły na stałe w krajobraz motoryzacji, ale wynalazcy na tym nie poprzestają.
Wiele przełomowych projektów pokazano podczas jednego z najbardziej prestiżowych wydarzeń w świecie designu, czyli na Dutch Design Week w holenderskim Eindhoven. Prezentowane są tam koncepcje w dużej mierze dotyczące naszej przyszłości oraz najbardziej trapiących ludzkość problemów. Zobaczmy te projekty, ale i inne pomysły na transformację energetyczną.
Tyle słońca w całym mieście
Od przyszłego roku (2023) na ulicach na razie europejskich miast mają się pojawić pojazdy Lightyear 0. To pierwszy na świecie samochód elektryczny napędzany energią słoneczną. Założony w roku 2011 przez studentów Uniwersytetu Technicznego Eindhoven TU/e zespół Solar Team Eindhoven zaprojektował i zbudował samochód solarny, wygrał World Solar Challenge i wówczas usłyszał o nim świat. W roku 2016 członkowie zespołu założyli startup Lightyear i kontynuowali pracę nad swoim marzeniem: zbudowaniem zasilanego energią słoneczną samochodu o jak największym zasięgu przy jak najmniejszej liczbie ładowań.
Imponujący coupé waży niecałe 1600 kilogramów, czyli znacznie mniej niż porównywalne samochody. Około pięciu metrów kwadratowych jego powierzchni wyposażono w panele słoneczne. Lightyear 0 podobno może przejechać ponad 600 kilometrów na jednym ładowaniu. Dodatkowo dziennie generowane jest do 50 kilometrów z energii słonecznej, więc łączny zasięg 1000 kilometrów wydaje się osiągalny. Co więcej, wnętrze samochodu jest wegańskie, tzn. nie użyto w jego budowie ani jednego składnika pochodzenia zwierzęcego!
Zem: lustrzane odbicie motoryzacji
Zem to samochód elektryczny, który oczyszcza powietrze z CO2 podczas jazdy. Jego konstruktorzy wyjaśniają, że pojazd ma stanowić „lustrzane odbicie przemysłu motoryzacyjnego”.
W samochodzie bowiem zastosowano innowacyjne techniki, jak filtry, które wychwytują i magazynują CO2 podczas jazdy. Samochód jest zrównoważony w całym swoim cyklu życia – od produkcji i użytkowania do demontażu. Wiele części Zem zostało wykonanych w technologii 3D, a większość z nich nadaje się do ponownego wykorzystania lub recyklingu.
Zem może być również wykorzystywany do przechowywania energii. Wystarczy podłączyć go do paneli słonecznych, by stał się baterią dostarczającą zieloną energię, np. do domu.
Ural pod prądem
Niewątpliwą nowość stanowi elektryczny motocykl. Jedną z głównych osób pracujących w Holandii nad projektem elektrycznej wersji klasycznego radzieckiego motocyklu „Ural” jest niemiecka projektantka Yvonne Schmidt.
Jak opowiadała w rozmowie z DW, na pomysł przerobienia pojazdu na napęd elektryczny wpadła, gdy jej przyjacielowi zepsuł się stary „Ural”, który wydawał się nie do naprawienia.
– Skoro nie można naprawić, można go przebudować – pomyślała wówczas. Teraz projekt nabiera realnych kształtów pod czujnym okiem projektantów z zespołu Twentlantis.
Stella Vita: wolność w camperze
W ciągu jednej godziny ilość energii pochodzącej ze słońca, która uderza w Ziemię, jest większa niż cały świat zużywa w ciągu roku. Dzięki temu niesamowitemu źródłu energii możemy sprawić, że mobilność będzie polegała na produkcji energii, a nie na jej zużyciu.
Stella Vita to kolejna generacja pojazdów napędzanych energią słoneczną, które studencki zespół Solar wyprodukował w ostatnich latach. Projektanci zachwalają, że to nie samochód, a samowystarczalny dom na kółkach. Stella Vita bowiem generuje wystarczająco dużo energii, aby nie tylko prowadzić samochód, ale także gotować, brać prysznic i oglądać telewizję.
„Panele słoneczne przymocowane do dachu vana pozwalają użytkownikowi doświadczyć poczucia ostatecznej niezależności i wolności. Można podróżować gdziekolwiek się chce bez konieczności korzystania ze stacji ładowania” – brzmi idea projektu.
Bundespreis Ecodesign 2022
Bundespreis Ecodesign to najwyższe państwowe wyróżnienie za ekologiczne wzornictwo w Niemczech. Ogłaszana od 2012 roku przez Ministerstwo Środowiska i Federalną Agencję Ochrony Środowiska, honoruje innowacyjne produkty, usługi i koncepcje, które są przekonujące zarówno pod względem estetycznym, jak i ekologicznym. To poszukiwanie przyjaznych dla środowiska rozwiązań i pomysłów, które do konkursu mogą zgłaszać firmy różnej wielkości i ze wszystkich sektorów, a także projektanci i studenci. W tym roku spośród 140 zgłoszeń wybrano 28 projektów.
Należy do nich innowacyjna folia szklarniowa „2harvest” (proj. Hélène Fontaine). Jej ideą jest, by rolnictwo nie tylko pochłaniało energię, ale by ją również produkowało, równolegle ze standardowymi uprawami. Folia została wyposażony w zintegrowane organiczne ogniwa fotowoltaiczne, dzięki czemu sama może produkować energię potrzebną do ogrzewania szklarni. Ogniwa słoneczne są odporne na wiatr i warunki atmosferyczne, a w razie usterek można je wymieniać pojedynczo.
Kolejnym projektem skoncentrowanym na energii odnawialnej jest aplikacja PeakPick (proj. Sascha Greilinger ) to sezonowy kalendarz dla zielonej energii elektrycznej. Pokazuje, o jakiej porze dnia wytwarzane jest najwięcej energii odnawialnej.
„Wraz z rozwojem odnawialnych źródeł energii coraz ważniejsze staje się dostosowanie zużycia do wytwarzania energii przez elektrownie wiatrowe i słoneczne. W przemyśle jest to już praktykowane poprzez tzw. przesunięcie obciążenia. PeakPick uaktywnia ten potencjał również w gospodarstwach domowych i umożliwia wejście na rynek elastycznego zużycia energii elektrycznej” – głosi opis projektu.
Krótko mówiąc, dzięki aplikacji użytkownik indywidualny wie, kiedy sprzęty domowe są w największej mierze napędzane energią w wersji eko. A jeśli z jakichkolwiek powodów zainstalowanie aplikacji nie jest możliwe, dane są do pobrania na Twitterze. Każdego dnia publikowane są tam informacje dotyczące konkretnej daty: „Korzystaj z energii elektrycznej, gdy jej źródło jest odnawialne, a nie kopalne. 💚” – brzmi zachęta dołączona do prognozy.
Jeden z najwybitniejszych współczesnych projektantów, Dieter Rams, prawie pół wieku temu, bo pod koniec lat 70., w swoim dekalogu designu podkreślił, że dobry projekt jest m. in. innowacyjny, trwały i przyjazny dla środowiska. Zaskakująco aktualne, prawda?