Niemcy. Przyspieszona ustawa o przestępstwach z nienawiści
8 stycznia 2021"Szturm na Kapitol ponownie uświadomił nam wyraźnie, jaką siłę sprawczą mają media społecznościowe", powiedział dziś (08.01.2021) w wywiadzie dla dziennika "Rheinische Post" wiceprzewodniczący klubu poselskiego CDU i CSU Thorsten Frei. Okazało się, że "za padającymi w nich słowami następują także czyny". - Dlatego należy konsekwentnie ścigać czyny karalne popełniane w mediach społecznościowych - podkreślił.
Tego samego zdania jest wiceprzewodniczący klubu poselskiego SPD Dirk Wiese. - To najwyższy czas, aby wprowadzić w życie taką ustawę - oświadczył. Do wrogów demokracji i podżegaczy wszelkiej maści należy skierować jednoznaczne przesłanie: "nie akceptujemy waszych czynów i na wszystkich płaszczyznach będziemy występować przeciwko rozpowszechnianej przez was nienawiści, zarówno w sieci, jak i poza nią"- jak oświadczył Wiese.
Szybka ścieżka legalizacyjna
Uchwaloną już przez Bundestag i Bundesrat ustawę wstrzymał prezydent Frank-Walter Steinmeier ze względu na uwagi zgłoszone do niej przez Federalny Trybunał Konstytucyjny. Za sprawę problematyczną uznano obowiązek zgłaszania przez takie media społecznościowe jak Facebook i Twitter przepełnione mową nienawiści komentarze do Federalnego Urzędu Kryminalnego, który mógłby później uzyskać dostęp do danych ich autorów.
Jak podaje "Rheinische Post", zgłoszone poprawki do ustawy zostaną w przyszłym tygodniu przedyskutowane w pierwszym czytaniu w Bundestagu i przyjęte pod koniec stycznia, tak żeby już na początku lutego Bundesrat mógł utorować drogę do wprowadzenia znowelizowanej ustawy w życie.
Wnioski ze szturmu na Kapitol
W środę 6 stycznia tłum zwolenników prezydenta Trumpa wdarł się do Kapitolu w Waszyngtonie, w którym w tym czasie członkowie Kongresu obradowali nad zatwierdzeniem wyników listopadowych wyborów prezydenckich wygranych przez kandydata Demokratów Joe Bidena. Podczas zamieszek w niewyjaśnionych jeszcze do końca okolicznościach zginęły cztery osoby, a kilkadziesiąt zostało zatrzymanych.
Sekretarz generalny CSU Markus Blume przypomniał w związku z tym demonstrację przed gmachem Bundestagu w Berlinie w sierpniu ubiegłego roku, podczas której grupie jej uczestników udało się wejść na schody do Bundestagu. "Uniknęliśmy wtedy o włos ich wdarcia się do siedziby naszego parlamentu", powiedział Blume w rozmowie z "Rheinische Post".
Wiceprzewodniczący Bundestagu Wolfgang Kubicki z partii FDP oświadczył, że wszystkie wnioski i pomysły prowadzące do lepszej ochrony budynków parlamentu i innych instytucji publicznych należy powitać z zadowoleniem i starannie je przeanalizować. W wywiadzie dla "Neue Osnabruecker Zeitung" Kubicki podkreślił, że podobny atak na Bundestag nie jest możliwy ze względu na obowiązujące w nim mechanizmy ochronne.
Berlinska policja poinformowała wczoraj (07.01.2021), że w reakcji na szturm na Kapitol w Waszyngtonie, w stolicy Niemiec wprowadzono dodatkowe zabezpieczenia najważniejszych obiektów. Objęto nimi, między innymi, gmach Reichstagu i placówki dyplomatyczne USA.
(DPA/jak)