Strzelanina na granicy
28 lipca 2011Sytuacja na granicy Kosowa i Serbii eskaluje. Według serbskiej telewizji RTS kosowscy Serbowie podpalili budynki na przejściu granicznym z Serbią. Ostrzelali też pobliski posterunek NATO.
Na początku tygodnia władze Kosowa obsadziły przejścia graniczne z Serbią żołnierzami jednostek specjalnych. Ich zadaniem było wyegzekwowanie zakazu importu serbskich towarów. We wtorek (26.07.11) doszło tam do zamieszek. W ich wyniku zginął kosowski policjant. Ciężko uzbrojone jednostki Kfor zabezpieczyły granicę, podczas gdy członkowie serbskiej mniejszości w Kosowie wznosili barykady. Teraz zaatakowali przejście graniczne Jarinje.
KFOR wysyła posiłki
Według relacji naocznych świadków grupa zamaskowanych sprawców obrzuciła budynki na przejściu granicznym butelkami z benzyną. Celnicy i policjanci schronili się w pobliskiej bazie Kfor. Rzecznik Kfor oświadczył, że ostrzelano także żołnierzy międzynarodowego kontyngentu. Dodał, że podlegający NATO Kfor wzmocnił siły na granicy, by uniknąć eskalacji konfliktu.
Nie wiadomo, czy w czasie ataku doszło do ofiar w ludziach. Sytuacją na kosowsko-serbskiej granicy zająć się ma dziś (28.07.11) Rada Bezpieczeństwa ONZ. Unia Europejska potępiła przemoc. Ostatnie zajścia są „nie do zaakceptowania” - oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Polityków w Belgradzie i Prisztinie wezwała do szybkiego rozwiązania konfliktu.
dpa/ dapd/ Reuters/AFP/ Bartosz Dudek
red. odp.Iwona D. Metzner