Zielone światło dla nowego rządu: SPD za koalicją z Merkel
4 marca 2018O wyniku referendum poinformował w niedzielę (04.03.2018) rano w Berlinie skarbnik SPD Dietmar Nietan. Za koalicją z partiami chadeckimi opowiedziało się 66 proc. uczestników plebiscytu, 34 proc. głosowało przeciwko wspólnemu rządowi.
W referendum, przeprowadzonym od 20 lutego do 2 marca, wzięło udział 78 proc. członków SPD, która liczy obecnie ok. 464 tys. członków.
- Mamy teraz pełną jasność: SPD wejdzie do przyszłego rządu - oświadczył komisaryczny szef SPD Olaf Scholz, który pełni także urząd burmistrza Hamburga.
Trudna dyskusja i jeszcze trudniejsza decyzja
Scholz zaznaczył, że „decyzja nie przyszła SPD łatwo”. Treść umowy koalicyjnej była w minionych tygodniach przedmiotem „otwartej i transparentnej dyskusji”. - To były ważne, pasjonujące dyskusje, w których uczestniczyło wielu członków partii – oświadczył dalej Scholz.
- Podczas tej debaty doszło do konsolidacji partii, co daje nam obecnie siłę, by pracując w rządzie skierować kraj na właściwe tory - podkreślił Schulz.
Schulz dodał, że o wyniku plebiscytu poinformował prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera oraz kanclerz Angelę Merkel.
Wystąpienia Scholza i Nietana utrzymane były w chłodnym, pozbawionym emocji tonie. Scholz nie odpowiedział na pytania dziennikarzy, czy współpracownicy SPD otrzymali instrukcje, by nie okazywać radości z powodu pozytywnego wyniku plebiscytu.
SPD jest podzielona w opiniach na temat "GroKo"
SPD jest mocno podzielona. Część członków partii uważa, że kolejne cztery lata koalicji z CDU zaszkodzą SPD. W sondażach poparcie dla Socjaldemokratycznej Partii Niemiec spadło do rekordowo niskiego poziomu 16 procent. W wyborach parlamentarnych 24 września 2017 roku SPD zdobyła 20,5 proc., co jest jej najgorszym wynikiem w historii RFN. Socjaldemokraci wspólnie rządzili z chadekami w minionych czterech latach.
Wybór Merkel na kanclerza Niemiec nastąpi prawdopodobnie na posiedzeniu Bundestagu 14 marca. Scholz nie ujawnił nazwisk ministrów ze strony SPD. Przypomniał, że SPD obejmie sześć resortów, w tym ministerstwa finansów i spraw zagranicznych. – Będą to trzy kobiety i trzej mężczyźni, cześć już zasiadała w rządzie, a część będzie w nim po raz pierwszy - wyjaśnił. CDU i CSU podały swoich kandydatów do rządu w zeszłym tygodniu.
Jacek Lepiarz, Berlin